39 i pół
Ocena
serialu
7,7
Dobry
Ocen: 646
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Alan Andersz wspomina tragiczny wypadek. "Najgorsze piekło przeszli moi najbliżsi"

Aktor znany z serialu "39 i pół" opublikował na Instagramie post, w którym wspomina tragiczny wypadek sprzed 7 lat. "Najgorsze piekło przeszli moi najbliżsi" - napisał w poruszającym wpisie.

W lutym 2012 roku Andersz był u szczytu sławy. Wszystko to przerwała jedna alkoholowa impreza i bójka między nim a innym aktorem w jednym z warszawskich klubów. 

W wyniku szarpaniny upadł ze schodów i niefortunnie uderzył głową. Młody aktor dostał wylewu i trafił do szpitala, gdzie przeszedł 7-godzinną operację i trepanację czaszki. Po operacji został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.

Tragiczny wypadek zmienił jego życie. Wielu przyjaciół odwróciło się od niego. 

- Kiedyś lubiłem smak wódki. Teraz mogę sobie pozwolić na lampkę wina, bo większa ilość alkoholu może mi zaszkodzić. Za bardzo kocham życie, żeby ryzykować. Zawiodłem się na ludziach. Teraz jestem bardziej ostrożny - wspominał w rozmowie z magazynem Flesz.

Reklama

Dzisiaj zamieścił na swoim Instagramie zdjęcie ze szpitala, pod którym dodał poruszający wpis. - Mija ponad 7 lat od wydarzenia, które odmieniło całe moje życie. 7 lat odkąd narodziłem się na nowo. W tym czasie nauczyłem się wiele o ludziach, ale najwięcej o sobie. Każdego dnia budzę się wdzięczny za to co mam i z ogromną radością patrzę na to co przede mną - napisał aktor.

Andersz o wybudzeniu ze śpiączki musiał na nowo uczyć się podstawowych czynności m.in. chodzenia i jedzenia. - Najgorsze piekło przeszli moi najbliżsi - kiedy ja leżałem w śpiączce oni słuchali o tym, że najpewniej nie przeżyję a nawet jeśli to będę wymagał dożywotniej opieki - dodał wspominając wypadek. 

Nie ukrywa, że nie zawsze chciał i mógł opowiadać o wydarzeniach z lutego 2012 roku. - Przez długi czas miałem problem z tym, żeby mówić o tym co mnie spotkało. Nie chciałem wracać myślami do tych traumatycznych przeżyć. Dzisiaj wiem, że warto. To swego rodzaju katharsis, które sprawia, że z większą przyjemnością patrzę w lustro - napisał na Instagramie.

Fani i gwiazdy wspierają aktora w komentarzach. Szczęśliwie Alanowi Anderszowi udało się wrócić do sprawności oraz zawodu. Niedługo zobaczymy go w kontynuacji serialu "39 i pół".

 

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy