"Top Model": Kto pojedzie na fashion week? Emocje sięgają zenitu

To już ostatnia prosta przed wyjazdem na fashion week. Każdy z uczestników przeszedł długą drogę od etapu castingów. Praca w modelingu pełna jest niespodzianek i wyzwań. Tym razem uczestnicy będą musieli nagrać film modowy spadając na wielką poduszkę i wykorzystując zasadę multiplikacji. Dodatkowa trudność będzie polegała na tym, że na wykonanie zdjęcia będzie niewiele czasu. 

W następnym zadaniu wyzwaniem może okazać się praca w grupach. Kto wypadnie najlepiej podczas nagrywania reklamy smartfonu? O wyjeździe na fashion week zdecyduje sesja zdjęciowa dla magazynu ELLE. Uczestnicy pozować będą w pałacu w Jadwisinie, w kreacjach największych modowych marek na świecie.

Emisja dziesiątego odcinka już 9 listopada o 21:35 na antenie TVN. Powtórka odcinka 10 listopada o 23:00 na antenie TVN Style.

W emitowanym w poprzednią środę odcinku widzowie mogli podsłuchać rozmowę Moniki i Borysa, którzy spekulowali kto z uczestników ma szansę wyjechać na fashion week. Modelka plus- size nie kryła, że wróży sobie wielkie szanse na zwycięstwo.  "Wszystko się sprawdza zgodnie z tym, co mam zapisane. Jestem bardzo mądra" - mówiła.

Martyna przewidywała, że zarówno ona, jak i Borys pojawią się na wybiegach. "Wiesz, śmieję się. To są takie moje zapiski zgodnie z moją umiejętnością obserwacji, wyciągania wniosków, wysokiej inteligencji emocjonalnej" - zapewniała. 

Inni uczestnicy nie byli jednak przekonani, co do wizji Martyny. Swoje wątpliwości wyraziła m.in. Klaudia. "Nigdy nie biorą plus-size, jeszcze na fashion week i ona planuje wygrać" - zastanawiała się.

Ostatecznie to przewidywania Klaudii sprawdziły się, a Martyna musiała pożegnać się z programem. Mimo dobrego początku, nie poradziła sobie z kolejnymi zadaniami i tym samym nie dostała od jurorów przepustki do kolejnego etapu.