To dlatego tak świetnie się prezentuje? Ania z "Sanatorium" odkrywa karty
Anna, emerytowana matematyczka z Lubska, jest jedną z najbarwniejszych uczestniczek siódmej edycji programu "Sanatorium miłości". Przyciąga spojrzenia swoim przebojowym charakterem. Mimo burzliwej przeszłości, z nadzieją szuka relacji, ale skąd jej pewność siebie przed kamerą?
Niedawno wystartowała siódma edycja "Sanatorium miłości". W każdym odcinku możemy obserwować pełne emocji relacje, nawiązujące się przyjaźnie i mnóstwo uczuć. Nie da się jednak ukryć, że największe zainteresowanie wzbudza Anna z Lubska - emerytowana matematyczka, która nie miała wiele szczęścia w miłości.
Dwukrotna rozwódka szuka obecnie miłości w programie i po zaledwie kilku odcinkach usłyszała propozycję związku — od zakochanego Edmunda. Anna jest osobą, która przyciąga wzrok i kamera ją lubi. Nie tylko ze względu na swój przebojowy charakter - Anna kocha też kolory i piękne stroje.
Została zapytana, czy obawia się okazywać emocje przed kamerą, na co miała stanowczą odpowiedź.
"Nie, dlatego że jestem osobą publiczną, znają mnie w mojej małej miejscowości i powiedziałam, co uważałam" - przekonywała Anna w rozmowie z Party. Pragnie być "na czasie" i dopasowywać się w trendy.
"Zawsze ubierałam się bardzo kolorowo, barwnie. Teraz moda troszeczkę mnie przygasiła, bo jeszcze jest inna. Muszę się w trendy wbić, ponieważ jestem nauczycielem i młodzież, tysiące osób na mnie patrzy. Muszę być na czasie" - dodała z uśmiechem.
A jak uczniowie zareagowali na pojawienie się nauczycielki w programie?
Okazuje się, że po emisji pierwszego odcinka, młodzież z entuzjazmem powitała nauczycielkę. Takiego wsparcia można tylko pozazdrościć!
Nowy odcinek "Sanatorium miłości" zostanie wyemitowany w niedzielę, 30 marca o godz. 21:20 w TVP1.