"Sanatorium miłości": Wystawny ślub Iwona i Gerarda już latem na zamku w Niepołomicach
"Zdecydowaliśmy po dyskusjach, że chcemy to przyjęcie z fetą. Lista gości jest zrobiona. Myślę, że będzie może około 80 osób, a może więcej. Zobaczymy" - wyznała Iwona Mazurkiewicz, która latem wyjdzie za mąż za Gerarda Makosza. Para poznała się na planie programu TVP "Sanatorium miłości". Wystawne wesele odbędzie się na zamku w Niepołomicach.
Iwona Mazurkiewicz z Radomia i Gerard Makosz z Zabrza poznali się w 2019 roku na planie popularnego programu TVP "Sanatorium miłości", ale ich miłość rozkwitła dopiero po zakończeniu produkcji, poza kamerami.
W lipcu 2021 roku para zaręczyła się na zamku w Niepołomicach, niedaleko Krakowa.
81-latek i jego po ponad 20 lat młodsza partnerka mieszkają już razem - raz w domu Iwony, raz w domu Gerarda. Para zdecydowała się stanąć na ślubnym kobiercu. Ślub ma odbyć się latem tego roku na zamku w Niepołomicach.
"Jesteśmy z Gerardem trzy lata. Gerard przewrócił moje życie do góry nogami, a ja przewróciłam jego życie do góry nogami. Czy może być coś piękniejszego? Mieliśmy z kilka takich, naprawdę, pięknych sytuacji na granicy flirtowania, kiedy odrywaliśmy się przed sobą jako dorośli, dojrzali ludzie na nowo. Zdarzyło nam się przeżywać rzeczy pierwszy raz będąc seniorem" - powiedziała Iwona w jednym z wywiadów.
W rozmowie z "Faktem" Iwona i Gerard zdradzili swoje ślubne plany.
"Możemy już powiedzieć, że miejsce to Niepołomice. Pomysły mieliśmy różne. Najpierw chcieliśmy bardzo zawężone rodzinne grono w Ustroniu, czyli miejscu naszego poznania, później nasz ogród, aż padło na Niepołomice, gdzie się zaręczyliśmy na zamku. Stwierdziliśmy, że spotkań z rodziną i przyjaciółmi nie ma aż tak wiele, a chcemy celebrować nasze uczucie ze wszystkimi, a kiedy nie najlepiej wszystkich zebrać w jedno miejsce, jak nie na takiej wesołej uroczystości? Dużo osób nam kibicuje" - wyznała Iwona.
"Zdecydowaliśmy po dyskusjach, że chcemy to przyjęcie z fetą. Lista gości jest zrobiona. Myślę, że będzie może około 80 osób, a może więcej. Zobaczymy" - dodała.
Z pewnością na uroczystości nie zabranie także znajomych twarzy. "Na pewno będzie Marta Manowska, bo to w końcu nasza swatka. Nie może jej nie być" - zdradziła Iwona Mazurkiewicz.
"Sanatorium miłości" jest autorskim formatem Telewizji Polskiej, który ma zmieniać sposób myślenia o osobach starszych i pokazać, że na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno.