Sanatorium miłości
Ocena
programu
6,4
Niezły
Ocen: 872
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Sanatorium miłości": Jej ojciec i brat popełnili samobójstwo. "Piłam dużo"

​Joanna Dyrkacz, uczestniczka piątej edycji hitowego "Sanatorium miłości", w najnowszym odcinku podcastu "Bądźmy Razem TVP" opowiedziała o traumatycznych wydarzeniach rodzinnych, których powodem było nadużywanie alkoholu.

Joanna Dyrkacz, była modelka przez lata mieszkająca w Stanach Zjednoczonych, stała się jedną z najbarwniejszych postaci ostatniego sezonu "Sanatorium miłości". Od początku swojej medialnej kariery Joanna wielokrotnie poruszała temat nadużywania alkoholu. W najnowszym odcinku podcastu "Bądźmy Razem TVP" gwiazda hitowego programu wyznała, że choroba alkoholowa z jaką borykała się jej rodzina, doprowadziła do wielkiej tragedii.

Reklama

Joanna Dyrkacz: Nie miałam ochoty żyć

"Asiu, co tobie odebrał alkohol?" - zapytał podczas spotkania prowadzący podcast Aleksander Sikora.

"Miałam dwa takie momenty w życiu, kiedy rzeczywiście piłam bardzo dużo. Chociaż muszę przyznać, że w tym momencie złożyło się wiele rzeczy połączonych, które naprawdę spowodowały, jak to się mówi, że padłam na pysk. I to nawet połączone już z tym, że już nie miałam ochoty żyć" - wyznała Joanna Dyrkacz.

"Problem alkoholu w mojej rodzinie był naprawdę bardzo mocny. Mój ojciec był alkoholikiem (...) Mój brat również. Oni obaj popełnili samobójstwo. To też jest trauma dla mnie. Ja to w jakiś sposób chyba zakopałam w swojej podświadomości" - kontynuowała gościni najnowszego odcinka podcastu "Bądźmy Razem TVP".

Joanna Dyrkacz wspiera osoby z chorobą alkoholową

Traumatyczne wydarzenia z przeszłości skłoniły Joannę Dyrkacz do działania. Joanna założyła fundację, której zadaniem jest m.in "przeciwdziałanie społecznemu wykluczeniu osób dotkniętych chorobą alkoholową oraz holistyczna profilaktyka oraz terapia uzależnień i chorób psychicznych". Jak można przeczytać na stronie, fundacja zorganizowała już 70 warsztatów, w których udział wzięło ponad 2300 uczestników oraz 80 instruktorów. 

Dodajmy, że w rozmowie Joannie Dyrkacz towarzyszył uczestnik czwartej odsłony "Sanatorium Miłości" Andrzej Sikorski, który zapewnił, że stara się wspierać Joannę w działaniach jej fundacji.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Sanatorium miłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy