Sanatorium miłości
Ocena
programu
6,2
Niezły
Ocen: 1103
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Czy Edmund odejdzie z "Sanatorium"? Słowa kuracjuszki były dla niego ciosem

Edmund z "Sanatorium miłości 7", w najnowszym odcinku wyraził swoje uczucia do Ani, klękając przed nią z kwiatami. Seniorka, mimo początkowego zainteresowania, nie widzi dla nich wspólnej przyszłości. Emocjonalna reakcja Edmunda rozbudziła spekulacje na temat jego ewentualnego opuszczenia programu.

W najnowszym odcinku "Sanatorium miłości" zaprosił Anię na romantyczną randkę. Zasugerował, że widzi z nią przyszłość, gdy klęknął przed nią i wręczył jej kwiaty. Jego wybranka, matematyczka z Lubska, była widocznie zdezorientowana, mimo że iskrzy między nimi od samego początku programu.

"Nie ma się czego wstydzić, jak się robi to, co się czuje" - powiedział Edi.

Niestety Ania nie odwzajemniła jego uczuć. Powiedziała, że nie poczuła motylków w brzuchu i nie widzi szansy na to, by byli razem. Nie ma jednak nic przeciwko kontynuowaniu relacji z Edmundem.

Reklama

"Sanatorium miłości 7": czy Edmund odejdzie z programu?

Pod koniec każdego odcinka widzowie TVP mogą zobaczyć zapowiedź następnego. Tym razem pokazano urywek rozmowy między Markiem a Edmundem.

"Edek, powiem ci wprost w oczy. No nie lubię takich ludzi, którzy grają" - wyznał Marek.

"Edmuś chyba sobie przemyśli i w sobotę pojedzie. Zostawi was tutaj, róbcie sobie co chcecie. Życzę wam wszystkiego najlepszego" - odparł pełen emocji Edmund.

Fani zaczęli spekulować, że być może rozgoryczony uczestnik opuści sanatorium po tym, jak dostał kosza od Ani. Czy tak się wydarzy? Przekonamy się w najbliższą niedzielę.

"Sanatorium miłości 7": kiedy i gdzie oglądać?

Nowy odcinek "Sanatorium miłości" w niedzielę, 23 marca o godz. 21:20 w TVP1.

Czytaj więcej: Ania wzbudziła zazdrość w Edmundzie. To koniec wielkiej miłości w "Sanatorium"?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Sanatorium miłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy