"Rolnik szuka żony": zachowanie uczestnika wywołało oburzenie. Ostra reakcja internautów
Kilka dni temu wystartował 12. sezon programu randkowego "Rolnik szuka żony". Uczestnicy otrzymali i przeczytali już listy od osób zainteresowanych relacją. Jeden z rolników po pierwszym odcinku zaczął wzbudzać wśród widzów ogromne emocje. Co się wydarzyło?
37-letni Roland z województwa łódzkiego zdecydowanie pobił rekord listów w 12. odsłonie programu "Rolnik szuka żony". Marta Manowska chciała wrzucić je do skrzynki rolnika, lecz było ich zdecydowanie za dużo. Choć mężczyzna cieszył się dużym zainteresowaniem kobiet, widzom nie spodobał się fakt, że uczestnik czytał wszystkie listy w towarzystwie swojej mamy. Wsparcie kobiety i pomoc w wyborze odpowiednich kandydatek wyraźnie zniesmaczył widzów.
"Roland jest do kupienia w pakiecie razem z mamą... Dorosły, dojrzały facet. Trochę słabo",
"Czyli maminsynek, najgorsze co może być",
"Tu ostateczną decyzję podejmie matka" - pisali oburzeni w komentarzach.
Kolejny odcinek programu "Rolnik szuka żony" już za tydzień w niedzielę, 21 września, o godz. 21:25 w TVP1.
Zobacz też:
"Rolnik szuka żony" z udanym powrotem? Widzowie nie kryją entuzjazmu