Rolnik szuka żony
Ocena
programu
7,3
Dobry
Ocen: 1026
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Rolnik szuka żony" 11. Wielki finał. Które relacje przetrwały? [odcinek 12.]

Na tę chwilę wszyscy czekali! Za nami emocjonujący finał 11. edycji programu "Rolnik szuka żony". Czy uczestnicy odnaleźli prawdziwą miłość? Jakie mają plany na najbliższą przyszłość?

11. edycja programu "Rolnik szuka żony" dobiegła końca. Za nami 12 ekscytujących odcinków, których głównymi bohaterami była piątka uczestników: Agata, Wiktoria, Marcin, Rafał i Sebastian. Ich perypetie i poszukiwania prawdziwego uczucia przyciągały przed ekrany tysiące widzów. Czy udział w formacie TVP pomógł rolnikom odnaleźć szczęście? Uczestnicy programu przyznali, że był to dla nich emocjonujący czas, jednak są już gotowi, by ruszyć dalej.

Reklama

"Rolnik szuka żony" 11. Rafał znalazł szczęście u boku Dominiki

Program rozpoczął się od rozmów indywidualnych i powrotu do przeszłości. Rafał miał okazję spotkać się z trzema kandydatkami, które spędziły z nim czas na gospodarstwie. Po rozmowach wyszło na jaw, że rolnik tworzy szczęśliwą relację z Dominiką.

"Czy jestem szczęśliwy? Zdecydowanie tak" - mówił zdecydowany. Przyznał, że znalazł w Dominice to, czego potrzebował. Uważa ją za ciepłą osobę i czuje się przy niej swobodnie. Na okres zimy mężczyzna przeprowadza się do niej, a na wiosnę razem powrócą na jego gospodarstwo

"Planów na wesele nie mamy jeszcze. Wszystko w swoim tempie" - żartowali zakochani.

"Rolnik szuka żony" 11. Wiktoria nie kryła żalu

Spotkanie z kandydatami Wiktorii, a zwłaszcza jego końcówka, nie należało do najprzyjemniejszych. Na rozmowę z rolniczką przyjechał Łukasz, Szymon i Adam. Dziewczyna zdradziła, że cały czas utrzymywała koleżeński kontakt z dwoma pierwszymi mężczyznami.

"Dużo wsparcia otrzymałam od Szymona. [...] Wykazał się ogromną empatią" - mówiła w finałowym odcinku.

Gdy nadszedł moment oglądania jej wspomnień z Adamem, wszyscy wyraźnie posmutnieli. 

"Jest mi przykro patrząc, jaki ból wyrządziłem Wiktorii" - wyznał kandydat po wyświetleniu fragmentów programu. Okazało się także, że Adam znalazł już inną partnerkę, z którą tworzy szczęśliwą relację.

"Nie było to łatwe, ale cieszę się, że mam to za sobą. [...] Nie wiem, co mnie czeka. Mam nadzieję, że ktoś pojawi się w moim życiu w przyszłości, wartościowy i szczery" - podsumowała Wiktoria.

"Rolnik szuka żony" 11. Sebastian ma szansę na miłość... Czy z niej skorzysta?

Kandydatki Sebastiana były pogodzone ze swoim losem i okazywały sobie wzajemne wsparcie. Każda z kobiet przyznała, że nie ma żalu do rolnika. Ich zdaniem to troskliwy, miły i wrażliwy mężczyzna. Zdaniem Kasi, Sebastian nie jest jeszcze gotowy na nową relację.

"Cały czas ten poprzedni związek wybrzmiewał" - komentowała zachowanie rolnika.

"Mocno wierzę, że żadnej z nas nie chciał skrzywdzić. [...] Mam nadzieje, ze wiele odkryje i weźmie coś z tego dla siebie" - dodała po chwili.

Pod koniec spotkania wyszło na jaw, że Sebastian odnowił kontakt z Patrycją, a nawet... zaprosił ją do siebie na trzy dni. Pozostałe kandydatki były tym faktem nieco zaskoczone, jednak nie miały do kobiety żadnych pretensji.

"Nie ukrywam, że mi na Sebastianie zależy. [...] Wybaczcie, nie chcę o swoich uczuciach mówić przed kamerami" - wyznała Patrycja.

"Kontakt będę chciał mieć z dziewczynami jak najbardziej. A co do uczuć to żadnych przemyśleń na dzień dzisiejszy nie mam" - skwitował jej słowa Sebastian. Ostatecznie mężczyzna nie złożył żadnej deklaracji i nie jest wiadome, czy wydarzy się między nim a Patrycją cokolwiek więcej.

"Rolnik szuka żony" 11. Agata jest otwarta na nowe znajomości

Ireneusz, który nie mógł przyjechać na spotkanie osobiście, połączył się z rolniczką z ciężarówki. Na miejscu natomiast pojawił się Mirek, który odniósł się do sprawy negatywnych komentarzy w sieci i stanął w obronie rolniczki. Wielu widzów uważało, że kobieta wysługuje się swoimi gośćmi i zmusza ich do pracy.

"Nie macie pojęcia o gospodarstwie" - mówił oburzony zachowaniem i zarzutami internautów.

Agata poprosiła Irka o szczerość w sprawie ich relacji. Mężczyzna przyznał ostatecznie, że brakowało mu podczas spotkań z rolniczą rozmów na temat przyszłości oraz jawnej deklaracji z jej strony. Czekał na konkretny krok, a skoro go nie było, zdecydował się zrezygnować. Kobieta jednak nie chowa urazy; przyznała, że życzy Ireneuszowi jak najlepiej. Ma nadzieję, że znajdzie on kobietę, dla której byłby w stanie zrezygnować z tak pochłaniającej czas pracy.

"Jestem otwarta na nowe znajomości" - dodała na sam koniec rolniczka.

"Rolnik szuka żony" 11. Marcin myśli już o zaręczynach

Magda połączyła się ze studiem internetowo. Po raz kolejny przyznała, że momentami czuła się pominięta podczas rozmów. Rolnik bronił się stwierdzeniem, że traktował swoje kandydatki jednakowo i nie jest w stanie zrozumieć jej zarzutów.

"Jestem w szoku, że tak powiedziała. [...] Podjąłem bardzo dobrą decyzję" - mówił już po rozmowie z Magdą, nieco zasmucony jej postawą. Mężczyzna jest jednak szczęśliwy u boku odnalezionej w programie partnerki - Ani.

"Dobrze się dogadujemy, dobrze czujemy się w swoim towarzystwie. [...] Dużo rozmawiamy, spędzimy każdą wolną chwilę razem. [...] Poznałam osobę, z którą chciałabym spędzić resztę swojego życia" - wyznała kobieta.

"Muszę o nią dbać, jak najlepiej tylko będę umiał" - mówił Marcin. Rolnik zdradził również, że myślał nad tym, by dziś się oświadczyć partnerce. Ania jednak kategorycznie mu tego zabroniła.

"Rolnik szuka żony" 11. Podsumowanie edycji

Na koniec odcinka Marta Manowska zapytała uczestników oraz ich bratnie dusze, co poradziliby osobom, które pragną odnaleźć miłość i wziąć udział w tym formacie.

"Miłość jest blisko, trzeba dać jej szansę" - mówił szczęśliwy Marcin.

"Nie wahajcie się, piszcie. Nie myślcie, co ludzie powiedzą" - dodała do wypowiedzi ukochanego Ania.

Dominika, partnerka Rafała przyznała, że "trzeba być odważnym. [...] Odwaga to nie jest brak leku, tylko działanie mimo tego".

"Trzeba szczęściu pomóc... Finał jest naprawdę cudowny" - skomentował rozanielony Rafał.

"Mimo wszystko warto spróbować, ale się nie nastawiać, że to się uda [...] Spróbowałam, patrzę z nadzieja w przyszłość" - stwierdziła racjonalnie Wiktoria.

"To było moje marzenie, żeby wystąpić w tym programie. [...] Nie żałuję, że wystąpiłam, mimo że też nie skończyło się to happy endem dla mnie" - mówiła Agata.

"Absolutnie nie żałuję. [...] Jakbym nie spróbował, to bym żałował" - podsumował Sebastian.

Wszyscy także uroczyście zaprosili widzów do oglądania kolejnej, dwunastej edycji programu "Rolnik szuka żony".

Zobacz też: "Rolnik szuka żony": ich relacja nabrała tempa. Była pierwsza znacząca deklaracja

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 11
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy