Rolnik szuka żony
Ocena
programu
7,3
Dobry
Ocen: 1014
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Rolnik szuka żony": Uczestniczka programu żałuje, że wysłała list?

Jubileuszowa edycja programu "Rolnik szuka żony" z pewnością zapisze się w pamięci widzów oraz uczestników. Po finałowym odcinku internauci nie ukrywali swojego oburzenia zachowaniem niektórych rolników. Z kolei jedna z kandydatek podsumowała swój udział w reality show. Żałuje?

"Rolnik szuka żony": Darek był z Nicolą, a SMS pisał do innej

Finał 10. edycji programu "Rolnik szuka żony" okazał się niezwykle burzliwy. Chyba nie takich emocji spodziewali się widzowie. Nie przetrwały związki Waldemara z Ewą, Artura z Sarą i Darka z Nicolą. Szczególnie ta ostatnia relacja jest szeroko komentowana. Przed kamerami dziewczyna dowiedziała się, że młody rolnik, będąc z nią, napisał SMS do innej kandydatki, wyznając, że dokonał złego wyboru.

Okazało się, że młody rolnik tuż po telewizyjnej emisji pierwszego odcinka "Rolnika" wysyłał SMS do innej swojej kandydatki, którą odrzucił, czyli do Natalii. Był już wtedy w związku z Nicolą - ona oczywiście o niczym nie wiedziała, stąd jej szok w finale. Wydało się, że Darek napisał wprost, że dokonał złego wyboru.

Reklama

"Nie chciałam tego powiedzieć Nicoli, bo wiedziałam, że będzie jej przykro. Po emisji pierwszego odcinka napisał do mnie Darek i napisał, że dokonał złego wyboru" - wyznała przed kamerami Natalia. "Darek, to jest po prostu przykre" - powiedziała ze łzami w oczach Nicola. Marta Manowska aż zakryła oczy zażenowana zachowaniem rolnika. "Darek chyba nie chciał, żebym o tym powiedziała" - stwierdziła Natalia. "Wybaczam ci" - na koniec Nicola powiedziała do Darka.

"Rolnik szuka żony": Natalia żałuje udziału w programie?

Kilka dni po finale Natalia podsumowała swój udział w programie. Zdradziła w nim, czy żałuje swojego udziału w "Rolniku...". "Chciałabym wszystkim bardzo podziękować za pewien rozdział, który miał miejsce w moim życiu przez ostatnie pół roku. Tyle emocji, że nie jest się w stanie tego opisać. Czy żałuje, że zdecydowałam się napisać list? Absolutnie nie. Uważam, że człowiek z każdego wydarzenia, sytuacji, która ma miejsce w życiu, wyciąga wnioski i uczy się czegoś nowego" - napisała 23-latka. 

"Jestem bardzo wrażliwą osobą i na początku tego wszystkiego obawiałam się, że przerośnie mnie to, co powiedzą ludzie, rodzina, znajomi. Jednak chciałam bardzo podziękować za ogromne wsparcie i masę serdecznych wiadomości. Tak, jak już mówiłam w programie, przyjechałam po miłość, niestety jej nie znalazłam, lecz uważam, że na każdego czeka TA druga osoba" - dodała w kolejnej części wpisu. Na sam koniec podziękowała innym uczestnikom programu.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony | Rolnik szuka żony 10
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy