"Rolnik szuka żony": Darek był z Nicolą, a SMS pisał do innej! Wydało się w finale! Widzowie oburzeni

Finał programu "Rolnik szuka żony" tradycyjnie realizowany jest w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Spotykają się tam bohaterowie produkcji ze swoimi wybrankami. Wtedy widzowie dowiadują się, jak potoczyły się losy rolnikowych par - które z nich przetrwały, a które postanowiły się rozstać.

Bohaterami jubileuszowej edycji byli: 35-letnia Anna z Wielkopolski, 40-letnia Agnieszka z Warmińsko-Mazurskiego, 41-letni Waldemar z Kujaw, 27-letni Dariusz spod Łodzi i 28-letni Artur z Mazowsza. Po niedzielnym finale (10 grudnia) już wiemy, że nie przetrwały związki Waldemara z Ewą, Artura z Sarą i Darka z Nicolą. Ciekawe, że bohaterki programu, czyli Ania i Agnieszka potrafiły zachować klasę podczas rozmów ze swoimi kandydatami, czego nie można powiedzieć o rolnikach, którzy wzięli udział w tej edycji.

Szczególnie komentowane jest zachowanie Darka w stosunku do Nicoli. Dlaczego ich związek nie przetrwał? Czego dziewczyna dowiedziała się w finale? Na pewno nie spodziewała się takiego ciosu ze strony swojego byłego chłopaka!

Na spotkanie z Darkiem do Kazimierza Dolnego przyjechały wszystkie kandydatki Darka - Nicola, Natalia i Maria. Podczas rozmowy z Martą Manowską rolnik powiedział, że już nie jest w związku z Nicolą. Jak to wyjaśnił?

"Darek powiedział, że chciałby ze mną kontynuować tę relację" - powiedziała Nicola przed kamerami. "Wybrałem Nicolę i na tamten moment nie żałowałem swojej decyzji" - wyznał Darek. "Kiedy przyjechałaś do mnie we wrześniu nie wiedziałem, czy coś do ciebie czuję. Podjąłem decyzję, że nie jesteś dziewczyną dla mnie" - zwrócił się do Nicoli, która poczuła się bardzo zraniona.

Początkowo wydawało się, że wszystko dobrze się układa. Para spotykała się, nie brakowało pomiędzy nimi czułości i pocałunków. Rolnik powiedział, że zdecydował się jednak zakończyć tę relację, bo niczego poważnego do Nicoli nie poczuł. Trochę "plątał się w zeznaniach", bo wspomniał, że dziewczyna odwiedziła go w jego domu dwa razy - w rzeczywistości była u niego aż cztery razy (ostatnia wizyta trwała aż tydzień!). Po tej wizycie rolnik zakończył ich relację.

"Zerwał ze mną przez internet po całym tygodniu spędzonym razem" - Nicola miała pretensje do Darka, że dawał jej sprzeczne sygnały.

Jakby tego było mało okazało się, że młody rolnik tuż po telewizyjnej emisji pierwszego odcinka "Rolnika" wysyłał SMS do innej swojej kandydatki, którą odrzucił, czyli do Natalii. Był już wtedy w związku z Nicolą - ona oczywiście o niczym nie wiedziała, stąd jej szok w finale. Wydało się, że Darek napisał wprost, że dokonał złego wyboru.

"Nie chciałam tego powiedzieć Nicoli, bo wiedziałam, że będzie jej przykro. Po emisji pierwszego odcinka napisał do mnie Darek i napisał, że dokonał złego wyboru" - wyznała przed kamerami Natalia. "Darek, to jest po prostu przykre" - powiedziała ze łzami w oczach Nicola.

Marta Manowska aż zakryła oczy zażenowana zachowaniem rolnika. "Darek chyba nie chciał, żebym o tym powiedziała" - stwierdziła Natalia. "Wybaczam ci" - na koniec Nicola powiedziała do Darka.

Na oficjalnym profilu "Rolnika" na Facebooku na temat relacji Darka i Nicoli jest już ponad 3 tysiące komentarzy. Co piszą internauci? Widać, że są niezwykle rozczarowani zachowaniem młodego rolnika. Nie zostawiają na Darku "suchej nitki" i starają się wesprzeć Nicolę w tych dla niej trudnych chwilach.

"Szkoda Nicoli. Kochana nie przeżywaj, on nie jest Ciebie wart. Ty jesteś bardzo wartościowa i mądra i bardzo ładna".

"Może dobrze tak się stało szkoda dziewczyny, trudne by było życie z tym człowiekiem".

"Szkoda, bo dziewczyna się zaangażowała, a on tylko bawił się jej uczuciami".

"Brak słów na Dariusza, wielka masakra".

"Nie wiem dlaczego tak kłamał, aż nie dało się tego słuchać. Szkoda Nicoli, ale jeszcze znajdziesz kogoś bardziej wartościowego".

"Jakby jej powiedział że nic z tego nie będzie, to chyba by nie wiedziała u niego tydzień".

"To było do przewidzenia, po tym jak trzymał ją na dystans. Kobieta narobiła sobie nadziei mimo, że nic nie wskazywało na to, że myśli o niej poważnie i wiąże z nią przyszłość. Młoda, ładna ale naiwna... Wykorzystał i się zabawił a dziewczynie przykrość tylko sprawił".

"Straszny typ. Oszust i kłamca. Kłamie w żywe oczy. Narobił dziewczynie nadziei i ją zranił po prostu. Dorosły facet, a zachowuje się jak szczeniak, straszne. Weź się ogarnij człowieku. Inni też mają uczucia".

"Ta edycja była tak żałosna, że aż się zastanawiam nad jednym. Czy to reżyser zaszalał czy faktycznie Ci panowie to takie tłuki i manipulanci".