Nowe wieści w sprawie Basi i Mateusza z "Rolnika". Plotki jednak okazały się prawdą
Barbara Boruch i Mateusz Uściłowski poznali się w niedawno zakończonej, 12. edycji programu "Rolnik szuka żony". Choć podczas finału zadeklarowali, że chcą rozwijać relację, internauci od razu wyczuli, że coś jest nie tak. Czy nadal tworzą szczęśliwy związek?
W finale 12. edycji "Rolnik szuka żony" Basia wyznała przed kamerami, że postanowiła związać się z Mateuszem. Para przyjechała razem na nagrania, a z ich słów wynikało, że oboje widzą szansę na wspólną przyszłość i w najbliższym czasie chcą nad tym popracować. Widzowie jednak od razu wyczuli, że coś jest nie tak. W licznych komentarzach dali jasno znać, że nie są przekonani do tej relacji.
"Oni maja ewidentnie status związku 'skomplikowane'", "Ależ, tam nie ma chemii, iskra poszła i już nie wróci.... no szkoda", "Jakoś zgasła iskierka w oczach", "Są razem bo razem przyjechali, ale nic więcej" - pisali w mediach społecznościowych po emisji odcinka.
Uwadze internautów nie umknął również fakt, że Uściłowski zamieścił zdjęcie z oglądania finału z Arkadiuszem i Julią, a nie Basią.
Obserwatorzy Mateusza na Instagramie mogli zauważyć, że mężczyzna publikuje obecnie kadry z pobytu w Grecji. Na żadnym z nich nie ma nawet śladu ukochanej, co po raz kolejny wywołało falę pytań i wątpliwości. Dziennikarze "Super Expressu" postanowili porozmawiać z osobą z otoczenia pary, by uzyskać nowe informacje. Okazało się, że jest tak, jak ludzie myśleli. Basia i Mateusz nie są już razem.
"To koniec. Rozstali się już po programie. Próbowali, ale to była bardziej sympatia niż uczucie. Lepiej było odpuścić, niż ciągnąć to na siłę" - przekazał informator.
Zobacz też:
Prowadzi z ojcem pokaźne gospodarstwo. Tak mieszka Arkadiusz z "Rolnika"