Prowadzi z ojcem pokaźne gospodarstwo. Tak mieszka Arkadiusz z "Rolnika"
Arkadiusz był uczestnikiem niedawno zakończonej 12. edycji programu "Rolnik szuka żony". 24-letni mężczyzna z województwa lubelskiego zakończył udział z sukcesem; poznał Julię, która skradła jego serce już po chwili rozmowy. Jak prezentuje się jego gospodarstwo?
Arkadiusz z Lubelszczyzny był jednym z najmłodszych uczestników 12. edycji programu "Rolnik szuka żony".
Mężczyzna zaprosił na swoje gospodarstwo trzy kandydatki: studiującą w Dęblinie Julię, Patrycję z Mazowsza i Aleksandrę z Krasowa. Zależało mu, by odnaleźć partnerkę, która ma poczucie humoru, dystans do świata oraz jest naturalna i lojalna. Nie krył również, że to pierwsza z wymienionych od samego początku była jego faworytką. W finałowym odcinku randkowego show TVP widzowie przekonali się, że ich uczucie przetrwało. Zapytany przez Martę Manowską, czy znalazł w programie przyszłą żonę, Arek odparł:
"Zobaczymy. Myślę, że tak".
24-letni rolnik z zaangażowaniem prowadzi 30-hektarowe rodzinne gospodarstwo. Razem z ojcem uprawia warzywa (m.in. dynię, cukinię, marchew, ziemniaki) i zboża (owies). Jest rolnikiem z zawodu i z zamiłowania, a pracę w polu, którą wykonuje od dzieciństwa, traktuje już jak naturalną część życia.
Znajdująca się w domu kuchnia jest niewielka, ale doskonale wyposażona. Zaraz obok niej znajduje się przestronny salon z kanapą, dużym drewnianym stołem i telewizorem.
W większości pokoi ściany pomalowano na kremowo i dopasowano do nich meble w odcieniach brązu. Ponadto w domu jest kilka pokoi gościnnych; to w nich na czas programu zatrzymały się kandydatki.
Na zewnątrz postawiona została drewniana altana, w której można odpocząć lub cieszyć się posiłkiem w otoczeniu kojącej zieleni.
Zobacz też:
Krzysztof z "Rolnik szuka żony" znalazł miłość. Kim jest jego ukochana?
Co dalej z "Rolnik szuka żony"? Jest oficjalny komunikat prowadzącej
