Nagły zwrot w "Rolnik szuka żony". Kandydatka wyjawi prawdę o ślubie

W nowym odcinku programu "Rolnik szuka żony" Basia zabierze na randkę Mateusza, który od samego początku był jej faworytem. Jednak od momentu szczerej rozmowy z Michałem, który zadeklarował, że jest zdecydowany na wspólną przyszłość, rolniczka zaczęła mieć wątpliwości odnośnie szczerych intencji Mateusza. Kobieta postawi sprawę na ostrzu noża.

- Konkretne pytanie i konkretna odpowiedź! Chciałbyś, żeby wybór padł na ciebie? Chciałbyś, żebyśmy mogli poznawać się dalej? – zapyta Basia. Jak odpowie Mateusz?

U Krzysztof i Agnieszki trwają przygotowania do grilla, na którego rolnik zaprosił rodzinę i znajomych. W powietrzu unosi się radość, ale i delikatne napięcie, widać, że Agnieszka jest trochę zestresowana nową sytuacją. Na szczęście wybranka Krzysztofa przypadnie do gustu znajomym rolnika, szczególnie jego koleżankom, z którymi szybko złapie dobry kontakt.

- Mam nadzieję, że mnie tu widzą u boku Krzysia, że Krzysiu jest też szczęśliwy. Mam nadzieję, że mnie polubili wszyscy i że za kilka miesięcy będziemy razem tutaj pili kawkę – wyzna na zakończenie grilla Agnieszka.

Sielankowy nastrój będzie towarzyszył również imprezie zorganizowanej przez Gabriela, ale do czasu… rozmowy na temat ślubu. Wyznanie jednej z dziewczyn wprawi w osłupienie rodzinę, znajomych i samego rolnika.

- Ja bym nie chciała ślubu kościelnego. Cywilny ślub nie ogranicza tego, żebym nie mogła mieć białej sukni i welonu. – wyzna kandydatka. Czym będzie argumentowała swoją decyzję? Czy ta kwestia całkowicie zniweczy jej szanse?

Roland randki ma już za sobą i w końcu, po wielu rozmyślaniach i wątpliwościach dokona ostatecznej decyzji. Swój wybór postanowi ogłosić w obecności dwóch kandydatek oraz… rodziców.

- O tym, że ją wybrałem, zadecydowała jej kokieteria, to jak mnie kusiła. W niej jest taka chęć walki, jej na mnie zależało – uargumentuje swój wybór Roland.

Jednak z punktu widzenia wybranki nadzieje na owocną relację nie są duże.

- Ja wiem, czego chcę, a ty chyba nie do końca. To nie na tym polega, że będę z tobą i będę ciągle prowadziła cię za rękę. Tak mogę robić z moimi młodszymi siostrzeńcami. Z tobą jest taki problem, że ty ciągle, o wszystko pytasz się mnie. To jest problem z tobą, musisz najpierw popracować nad sobą, jeśli chcesz poważny związek – wyzna rolnikowi swoje obawy dziewczyna.

Czy Arek, zgodnie z zapowiedzią z poprzedniego odcinka, zrezygnuje z dalszych randek? Jakie kłopotliwe pytania otrzymają kandydaci i kandydatki od rodziny oraz przyjaciół rolników? Odpowiedzi należy szukać w najbliższą niedzielę w TVP1 o godz. 21:25.

Czytaj więcej: Kandydatka "Rolnik szuka żony" zataiła informacje. "Czułem, że jest coś na rzeczy"