Nagła eliminacja w "Farmie"! Kto musiał się pożegnać?
Emocje w "Farmie" sięgnęły zenitu, gdy uczestnicy stanęli do zaciętego pojedynku, który zmienił układ sił w gospodarstwie. Kto musiał spakować walizki i opuścić program, a kto zapewnił sobie miejsce w dalszej rywalizacji?
W trzydziestym trzecim odcinku "Farmy" uczestnicy musieli zmierzyć się z trudnym Zadaniem Tygodnia i emocjonującym pojedynkiem. Równowaga w gospodarstwie została zachwiana, a atmosfera stawała się coraz bardziej napięta. Kto wyszedł z tej rozgrywki zwycięsko, a kto musiał spakować walizki?
Zadania na farmie nie należą do łatwych, ale to emocjonalna presja sprawia, że uczestnicy tracą grunt pod nogami. W odcinku 33. niepewność sięgnęła zenitu - Farmer Tygodnia wiedział, że czeka go rywalizacja, która zdecyduje o dalszym pobycie w programie.
Po całym dniu pracy na farmie nadszedł moment prawdy. Ilona i Milena Krawczyńskie ogłosiły czas pojedynku, a zasady były proste: uczestnicy mieli wystrzeliwać warzywa z procy, celując do ogródka. Każdy trafiony strzał oznaczał punkt, a zwycięzca zostawał w programie.
Pierwsze ruchy nie zwiastowały, kto obejmie prowadzenie. Danuta miała początkowe trudności, ale szybko poprawiła celność. Jej przeciwnik, Farmer Tygodnia, miał coraz większe problemy z precyzją i nie potrafił dogonić wyniku rywalki.
Po kilku celnych strzałach Danuty sytuacja stała się jasna - osiągnęła dziewięć punktów i zapewniła sobie zwycięstwo. "Ananas" stracił szansę na dogonienie rywalki, co oznaczało jedno - musiał pożegnać się z programem.
Łukasz "Ananas" nie krył rozczarowania. Wiedział, że to koniec jego przygody w programie, ale podszedł do tego z dystansem. Napisał list pożegnalny, pożegnał się ze swoimi sojusznikami i z uśmiechem przekroczył bramę farmy.
Danuta nie kryła radości - zwycięstwo zapewniło jej miejsce w tygodniu półfinałowym. Emocje sięgnęły zenitu, a jej łzy szczęścia mówiły wszystko.
Ostatnia decyzja prowadzących wstrząsnęła uczestnikami. Od teraz nie będzie już Farmara Tygodnia - gospodarstwo stanie się spółdzielnią, a decyzje będą podejmowane wspólnie.
Taki obrót spraw oznacza, że dawni sojusznicy muszą zrewidować swoje plany. Pozycja Michała i Wioli jest zagrożona, a reszta uczestników nie zamierza im ułatwiać życia.
"Farma" z każdym odcinkiem dostarcza coraz większych emocji, a im bliżej finału, tym bardziej napięta staje się rywalizacja. Kto zdoła przetrwać kolejne dni i dojść do wielkiego finału? O tym przekonamy się w następnych odcinkach!
Zobacz też: Szokujące wyznanie w "Farmie"! List od Erwina podzielił uczestników