"Taniec z Gwiazdami": Jurorki posprzeczały się o... zęby i oczy! Kto odpadł z show? [3. odcinek]

Co działo się w trzecim odcinku nowej edycji programu "Dancing with the Stars. Tańca z Gwiazdami"? Widzowie Polsatu podziwiali zmagania tanecznych par w niedzielę, 17 marca, wieczorem.

Para numer 3 - Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka zatańczyła cha-chę do piosenki "Honey honey".

"Widzę, że dziesiątki dodają skrzydeł. Rozwijasz się nam pięknie" - oceniła Iwona. "Silna praca nóg, przeprost i jestem pod wrażeniem twojego spektaklu 'Kinky boots'" - powiedziała Ewa Kasprzyk. "Ten taniec był radosny, mega mi się podobał" - podsumował Rafał Maserak i dodał, ze za mało było rotacji bioder.

Para numer 3, Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka otrzymała 29 punktów.

Para numer 10 - Anita Sokołowska i Jacek Jeschke wykonała walca angielskiego do utworu "The winner takes it all".

Anita wspominała jak będąc dziewczynką w ósmej klasie zakochała się w dużo starszym tancerzu. Kiedy wyjechał była bardzo smutna. "Zmiany są dobre w życiu i nigdy nie jest na nie za późno" - powiedziała Anita. "Technicznie super jak zawsze. Technika jest ważna ale najważniejszy jest przekaz. Cudowny taniec"- zaczął Rafał Maserak. Tomasz Wygoda również pochwalił parę ale zalecił pracę nad oddechem. Wytknął też Anicie i Jackowi, ze w pewnym momencie się zachwiali. "Moja wina!" - krzyknął Jacek. "Jeszcze, jeszcze. Uszczypnijcie mnie" -powiedziała Ewa Kasprzyk. Iwona Pavlović pochwaliła rzadko występujący element tańca - sway. 

Para numer 10, Anita Sokołowska i Jacek Jeschke dostali 35 punktów.

Para numer 9 - Kamil Baleja i Magdalena Perlińska zatańczyła jive’a do piosenki "Lay all your love on me".

"Abbę kocham, uwielbiam. To jest muzyka mojego dzieciństwa" - mówił Kamil. "Na początku w radio mi nie szło nikt nie wierzył ze będę radiowcem. Teraz jest podobnie - wszyscy mówią, że do tańca się nie nadaję, a ja mówię: ej, taniec to nie tylko kroki. Taniec to serce i dusza. A tego i na pewno nie brakuje" - powiedział Kamil. "Serce było, dusza była. W tamtym tygodniu  mówiłem Aleksowi jak ustawić ciężar ciała w jive. Ty ustawiłeś na początku potem tego zabrakło" - mówił Rafał Maserak. "Masz duże kończyny wykorzystuj to" - zalecił Tomasz Wygoda. "Kamil po prostu nie wie gdzie się kończy jego ciało. Była kiedyś taka bajka "Filopat i Patafil, przypomniałeś mi tego z długimi nogami, trochę nieskoordynowanego. Byłeś tak uroczy, ze nawet te haczykowate nogi mi nie przeszkadzały" - podsumowała Iwona Pavlović.

Para numer 9, Kamil Baleja i Magdalena Perlińska wytańczyła 25 punktów.

Para numer 5 - Roxie Węgiel i Michał Kassin zatańczyła paso doble do utworu "Gimme, gimme".

"Abba - piękna historia eurowizyjna. Pamiętam, że mało kto wierzył w to ze oni wygrają. Pamiętam też, że były momenty, że mało kto we mnie wierzył. Mówili mi: "Nie nastawiaj się". Chciałabym, żeby moja muzyka była znana tez poza granicami naszego kraju" - mówiła Roxie. "Co to było! Finał czy trzeci odcinek" - zastanawiał się Krzysztof Ibisz. "Ojej nie mogę oddychać. Roxana. Cieszę się że mam wszystkie swoje zęby bo by mi tu opadły" - zaczęła zachwycona Iwona Pavlović. "Chyba nie wszystkie" - wtrąciła Ewa Kasprzyk. "Wszystkie, wszystkie" - uspokoiła Iwona. "To był top of the top" - zakończyła ocenę. Następnie głos zabrała Ewa Kasprzyk. "Jakby Jospehine Baker. Jakbym widziała jej taniec" - mówiła. "A masz wszystkie swoje oczy?" - zapytała Iwona. "Ale ja tobie nie przerywam. Roxie zatańczyłaś to najlepiej jak można było. Chyba tylko czarno-czerwona Mamba zatańczyłaby lepiej" - dokończyła Ewa. Rafał Maserak zapewnił, ze ma swoje oczy i zęby, natomiast Krzysztof Ibisz podsumował, że jeśli chodzi o zęby to on jest najlepszy.

Para numer 5, Roxie Węgiel i Michał Kassin otrzymała 40 punktów.

Para numer 11 - Aleks Mackiewicz i Izabela Skierska zatańczyła tango do utworu "Voulez-vous".

"Mój tata jak wracał z rejsu przywoził płyty. Mam obraz moich rodziców jak się przytulają do "Winner takes it all". Brakuje mi ich jak cholera. Mamy szczególnie" - powiedział Aleks a z oczu popłynęły mu łzy. Widzowie dowiedzieli się też, że Aleks w czerwcu weźmie ślub ze swoją dziewczyną, Magdą. Pierwszego tańca będzie ich uczyć partnerka Aleksa z programu - Iza. "Aleks ja bym chciała żeby z moich ust w twoją stronę motyle wypłynęły. I wypłyną" - zapowiedziała Iwona Pavlović. Pochwaliła taniec i zgłosiła uwagi do pracy stóp. "Ja chcę powiedzieć, że moimi własnymi oczami widziałam coś tak pięknego i porywającego. Aleks jesteś pięknym człowiekiem" - dodała Ewa Kasprzyk "Trudno jest zatańczyć wolno i jednocześnie energetycznie. To wam się udało" - ocenił Tomasz Wygoda. "Ja się nie zgodzę z Iwonka. Wiem ile pracy ich to kosztuje" - zaprotestował Rafał Maserak. "Sam wielokrotnie ode mnie otrzymywałeś słabe oceny" - przypomniała Iwona. "I zobacz gdzie jestem" - uciął Rafał.

Para numer 11, Aleks Mackiewicz i Izabela Skierska otrzymała 37 punktów.

Para numer 1 - Beata Olga Kowalska i Mieszko Masłowski zatańczyła rumbę do piosenki "I have a dream".

Beata Olga Kowalska opowiadała jak po rozwodzie przeprowadziła się z Trójmiasta do Warszawy i wygrała casting do musicalu "Mama mia". To pozwoliło jej odbudować wiarę w siebie jako aktorce i jako kobiecie. "Ogólnie było przyjemnie" - zaczął Rafał Maserak. "Miałem wrażenie ze tańczyliście osobno nie stworzyliście jednego spójnego ciała" - dodał Tomasz Wygoda. "Kiedy pamiętałaś - uwodziłaś, kiedy zapomniałaś, skupiałaś się na krokach. Wydało mi się to trochę nudne" - powiedziała Ewa Kasprzyk. "Jak jest średnio, to wiesz że jest do niczego. Jak jest najgorzej to przynajmniej się coś dzieje. Beatko, otwórz się na maksa i traf na swój taniec" - poprosiła na koniec Iwona

Para numer 1 Beata Olga Kowalska i Mieszko Masłowski wytańczyła 25 punktów.

Para numer 2 - Filip Chajzer i Hanna Żudziewicz zatańczyła walca wiedeńskiego do utworu "Andante".

"Chciałbym pokazać, ze potrafię być dystyngowany, elegancki, trzymać ramę" - zapowiedział Filip. "Dziecko, pijany i ja prawdę ci powie. To było ładne. Stóp nie widziałam ale nie potrzebuję" - oceniła Iwona Pavlović. "To było bardzo ładne, tylko ja pociągnąłbym dalej ramę" - dodał Tomasz Wygoda. "Dołączę się do chóru pochwał. Było pięknie, dystyngowanie" - mówiła Ewa Kasprzyk.

Para numer 2, Filip Chajzer i Hanna Żudziewicz dostała 30 punktów.

Para numer 6 - Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Kamil Gwara zatańczyła tango do utworu "Mamma mia".

"Moje życie prywatne jest oparte na pewnej skale, która jest trwała ale to co się dookoła dzieje to dopiero jest karuzela. W tym tangu chciałabym wyrzucić z siebie złe emocje i uśmiechnąć się do wszystkich, nawet do tych, co nie życzą mi zbyt dobrze i hejtują. Może wyrzucając te złe emocje w tangu zgarniać te dobre i je sobie zostawiać?" - mówiła Małgorzata. "Z doświadczenia wiem, że kobiety gwiazdy, które przychodzą do programu marzą, żeby zatańczyć tango z profesjonalnym tancerzem. Myślałem ze będzie tragedia, było super" - powiedział Rafał Maserak. "Małgorzato dwa razy przejęłaś inicjatywę. Gdybyś tę energie włożyła w cały taniec, byłoby dobrze" - ocenił Tomasz Wygoda. "Jest mi ciężko powiedzieć przykre słowa. To nie była tragedia, ale nie wiem co to było. Nie było ramy, nie było nóg, nie było trzymania. Zagrałaś to tango" - oznajmiła Iwona. 

Para numer 6, Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Kamil Gwara otrzymali od jurorów 25 punktów.

Para numer 7 - Julia Maffashion Kuczyńska i Michał Danilczuk zatańczyła cha-chę do utworu "Super trouper".

"Jestem przeogromnie dumny z Julki w poprzednim odcinku" - mówił Michał. "Nie jestem wielką fanka Abby natomiast modowo - kocham te lata" - przyznała Julia. "Oprócz tego, ze chodziłam do pracy na etacie chodziłam po lumpeksach, tworzyłam stylizacje, robiłam zdjęcia. Jak już coś robię, chcę to robić na sto procent. Jestem wobec siebie bardzo wymagająca" -opowiadała. "Juli,o to było bardzo ciekawe i zrobiłaś to od niechcenia. To nie było złe, ale brakowało mi wykończenia, brakowało mi tych rąk" - oceniła Iwona Pavlović. "Ręce były" - zaoponował Rafał Maserak. "Na początku nie było energii" - powiedział Tomasz Wygoda. "Tomek siedzi za blisko Iwony" - uznał Rafał. "Ja widziałam wszystko piękne, dynamiczne, perfekcyjne. Uważam, że wymiatacie" - podsumowała Ewa Kasprzyk.

Para numer 7 - Julia Maffashion Kuczyńska i Michał Danilczuk wytańczyli 33 punkty.

Para numer 12 - Maciej Musiał i Daria Syta zatańczyła jive’a do utworu "Waterloo".

"Nigdy nie będę taki jak z moimi przyjaciółmi bo jednak im daję więcej z siebie. Dobrze jest idąc przez życie pielęgnować w sobie dzieciaka. Ja chcę tego chłopca pielęgnować" - mówił Maciej. "Najbardziej mi się podobało jak powiedziałeś że jive to są głupotki. Ja się z tobą zgadzam. Najbardziej podobała mi się praca stóp, choreografia. Baw się człowieku w tych głupotkach dalej" - powiedziała Iwona Pavlović. "Napoleon przegrał pod Waterloo, a ty ja wygrałeś. Coś cię łączy z Napoleonem ale nie wiem co" - dodała Ewa Kasprzyk. "Była luźna guma a o to chodzi w jive" - zakończył Rafał Maserak.

Para numer 12 - Maciej Musiał i Daria Syta otrzymała 34 punkty.

Para numer 8 - Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel tańczyła tango do utworu "Money money".

"Nie lubię w życiu porażek. Jak by to było tak szybko odpaść. Kaźmierska ty nie odpadniesz, jesteś tu żeby być do końca" - mówiła Dagmara. "Ja zawsze stawiałam na niezależność. Ja muszę mieć swoje. Wydaje mi się, że w związkach tracę przy bliższym poznaniu" - dodała Dagmara. "Ona ma wielką osobowość" - zaznaczył Marcin. "Dagmaro, ja przy bliższym poznaniu zyskuję wyobraź sobie. Nie wiem co to było. Ani to groteska ani żart. Tango takie sobie, ciężko mi sprawy techniczne oceniać bo ich nie było. Rafał jak uważasz?" - zaczęła Iwona Pavlović. "Ja się nie zgadzam Wykonaliście trudny wzór matematyczny. Kroku plus emocje równa się taniec" - ocenił Rafał Maserak. "Tango w swoim członie ma "tan", a to w sanskrycie znaczy napięcie. To napięcie było. Kaźmierska poszłaś w tango" - uznała Ewa Kasprzyk. "Ja nie mogę iść w życiu w tango, bo ja mam dużą potrzebę samokontroli i dziecko na wychowaniu" - oznajmiła Dagmara.

Para numer 8 - Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel dostała 21 punktów.

Po podliczeniu głosów jury oraz widzów okazało się, że z programem musieli pożegnać się Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Kamil Gwara.