Big Brother
Ocena
programu
7,6
Dobry
Ocen: 19
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Big Brother": Uczestnicy wrócili do słynnego domu. Ich relacja szokuje!

Uczestnicy "Big Brothera" z 2019 roku postanowili po latach odwiedzić słynny dom. Wizyta w posiadłości mocno ich jednak zaskoczyła... Co wydarzyło się w Gołkowie?

Polska wersja "Big Brothera" zadebiutowała wiosną 2001 roku na antenie telewizji TVN. Był to pierwszy klasyczny reality-show w polskiej telewizji. Program jednocześnie oburzał i fascynował. Dzisiaj prawdopodobnie nie wzbudzałby już tak wielkich emocji. Od czasu premiery pierwszych odcinków zarówno w telewizji, jak i w internecie pojawiły się programy, które jeszcze mocniej przesuwają granice i nie obawiają się poruszać tematów tabu. Na początku XXI wieku "Big Brother" szokował, dzisiaj wzbudza uczucie nostalgii.  

Reklama

Co ciekawe w 2019 roku kultowy reality show powrócił do Polski z dwiema nowymi edycjami. Nie były one kręcone w Sękocinie, gdzie rozgrywały się pierwsze sezony, a w zupełnie nowej lokalizacji - w podwarszawskiej wsi Gołków. Dom, w którym zamieszkali uczestnicy, był już dobrze znany telewidzom, bo nagrywano w nim inne produkcje, takie jak "Top Model", "1983" czy "Pułapka".

Tak wygląda dziś dom z "Big Brothera"

Po blisko czterech latach do domu Wielkiego Brata powrócili uczestnicy "Big Brothera". To, co zastali na miejscu, całkowicie ich zaskoczyło. Justyna Żak, czyli Juszes, nie mogła uwierzyć w to, co stało się z budynkiem, w którym kiedyś mieszkała. Dom znany z "Big Brothera" niestety popadł w ruinę.

"Nie mogę uwierzyć, w jaką dom przemienił się ruinę. Czemu to wszystko jest tak obskubane, co tutaj się wydarzyło?" - zrelacjonowała wszystko w filmie zamieszczonym na TikToku.

"Masa wspomnień wiąże się z tym miejscem. Tak mi przykro, że ono tak wygląda dzisiaj. Szok" - przyznała.

Do domu w Gołkowie wybrał się też Radosław Palacz, czyli Hanys z "Big Brothera". On również nie omieszkał podzielić się w mediach społecznościowych nagraniem i swoimi przemyśleniami. Finalista edycji z 2019 roku także nie kryje emocji.

"Wspomnienia wracają. Szkoda, że w takich okolicznościach. Było pięknie, a jest... Sami widzicie. Szok" - mówi Palacz.

Autor: Maria Staroń

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Big Brother
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy