Joanna Kulig zdradziła, jak wyglądała jej praca przy hollywoodzkiej produkcji "Masters of the air"
Ostanie miesiące były dla Joanny Kulig egzaminem z logistyki, gdyż jednocześnie realizowano dwie produkcje z jej udziałem – polski serial „Pajęczyna” i współtworzony przez Stevena Spielberga wojenny serial „Masters of the air”. Aktorka wyjawiła, że w tym drugim widowisku wciela się w Polkę, która nawiązuje romans z głównym bohaterem granym przez Calluma Turnera.
Choć rola była tylko gościnna, to stanowiła dla aktorki nie lada wyzwania. Powodem tego było zwłaszcza to, że zdjęcia do wojennej produkcji nałożyły się z realizacją serialu "Pajęczyna" dla platformy Player, gdzie Kulig kreuje kluczową postać, a Amerykanie wymagali od niej bardzo dużej dyspozycyjności. Producent polskiego widowiska, Wojciech Bockenhaim poszedł jednak aktorce bardzo na rękę przy uzgadnianiu terminów jej obecności na planie.
Gwiazda podkreśla, że w "Masters of the air" jest bardzo mało ról kobiecych. W serialu jest tylko jeszcze tylko jedna postać kobieca poza Pauliną, która wnosi coś więcej do fabuły. Kulig będzie bohaterką czwartego odcinka.
Ze Spielbergem, który jest współproducentem serialu także spotkała się dzięki "Zimnej wojnie", tyle że znacznie wcześniej, bo przy okazji promowania filmu przed Oscarami.
Z Fukunagą, który jest twórcą najnowszego "Bonda" - "Nie czas umierać" oraz serialu "Detektyw", będzie miała okazję wkrótce się znów spotkać.
Tegoroczna edycja prestiżowej imprezy potrwa od 13 do 20 listopada.
Zobacz też: Tak mieszka Małgorzata Kożuchowska. Jej dom to pałac
Serial "Masters of the air" powstaje dla platformy Apple. Opowiada o załogach amerykańskich bombowców w czasie II wojny światowej. To dzieło ma być ostatnim rozdziałem trylogii, w skład której wchodzą "Kompania braci" i "Pacyfik". Na razie nie podano planowanej daty premiery. Z kolei "Pajęczynę" można oglądać od 19 października w serwisie Player.