Zazdrosny tatuś

Hollywoodzki gwiazdor Will Smith jest piekielnie zazdrosny o swoją najmłodszą pociechę - Willow. Nic nie denerwuje go tak, jak chłopcy adorujący córkę!

- Strasznie mnie denerwuje, gdy wychodzi z chłopcami. Jak się ma dwóch synów i tylko jedną córkę, do człowieka dociera, że można ją bardzo szybko stracić. Wiem, że to normalna kolej rzeczy, ale bardzo trudno mi się do tego przyzwyczaić - zwierzył się niedawno aktor.

Aktor nie rozumie, dlaczego córka nie chce się stosować do jego rad odnośnie chłopców. 

- Ona nie chce zaakceptować moich zasad. Uważa, że wie wszystko lepiej i sama chce decydować o własnym życiu. To dlatego, jak pojawia się w domu nowy mężczyzna, przeprowadzam z nim szczegółowy wywiad. Potem dokładnie sprawdzam wszystkie o nim dane - wyznał zapobiegliwy gwiazdor.

Reklama

Willow Smith, pomimo młodego wieku, idzie w ślady taty. Zagrała już w serialu "True Jackson" oraz kilku filmach fabularnych. Próbuje też swoich sił jako wokalistka. Nic więc dziwnego, że wzbudza zainteresowanie swoich rówieśników.

Zazdrosny tatuś również zaczynał jako nastolatek. Wystąpił w serialu "Bajer w Bel-Air", który stał się jego trampoliną do sławy.


swiatseriali/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Will Smith | Willow Smith | seriale | Bajer w Bel-Air
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy