Promienieje szczęściem!

Kasia Skrzynecka nie kryje swojego szczęścia przed światem. We wtorek pojawiła się aż na dwóch imprezach i na obu po prostu promieniała! Aktorka po wielu życiowych porażkach wreszcie może powiedzieć, że spełniają się jej największe osobiste marzenia.

Katarzyna nie miała kiedyś szczęścia w miłości. Partnerzy, których obdarzała uczuciem, zawiedli ją. Bardzo przeżyła rozwód ze Zbigniewem Urbańskim i myślała, że nigdy już nie zaufa żadnemu mężczyźnie. Kiedy w jej życiu pojawił się Marcin Łopucki, znów uwierzyła, że... warto kochać. Miłość, bez której kiedyś nie wyobrażała sobie swojego życia, znów stała się dla niej najważniejsza.

- Z miłości zrodziły się największe szaleństwa w moim życiu - mówi Kasia.

- Kiedyś ryzykowałam utratą szansy zawodowej, bo pojechałam z ukochanym nad jezioro i o mały włos nie zdążyłabym na bardzo ważne spotkanie, na które byłam umówiona z producentami filmowymi. Wracałam do Warszawy... po kawałku - jechałam nawet traktorem! Wpadłam na spotkanie w dżinsach, bez makijażu i z szyszkami w kieszeni. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło - dla mnie jako aktorki i jako zakochanej dziewczyny. Miłość jednak zawsze postawiłabym na pierwszym planie - twierdzi.

Marcin Łopucki sprawił, że Katarzyna znowu spojrzała na świat przez różowe okulary. Ślub, wesele, wspólne podróże - ich życie przypominało piękną bajkę. Brakowało w nim tylko dziecka. W końcu jednak, po wielu nieudanych próbach, Kasi udało się zajść w ciążę.

- Nigdy się nie poddałam. Zawsze wierzyłam, że poznam smak macierzyństwa i dziś, czekając na nasze maleństwo, wiem, że moja walka o bycie mamą opłaciła się. Macierzyństwo to najważniejsza i bardzo trudna rola w życiu kobiety. To także ogromna radość, której nie mogłabym sobie odmówić - mówi.

We wtorek Kasia Skrzynecka pojawiła się na konferencji stacji Polsat Cafe oraz na pokazie najnowszej kolekcji Vistuli. Zajrzyjcie do naszej galerii i przekonajcie się na własne oczy, jak pięknie aktorka wygląda w ciąży!