Nie tylko pułkownik Dowgird

Leonard Pietraszak miał zostać chemikiem. Na szczęście dla widzów to mu się nie udało.

Fanfan znad Wisły, pierwszy polski serial płaszcza i szpady. Tak o "Czarnych chmurach" pisano w latach 70.

Pan Leonard wcielił się w przystojnego pułkownika Krzysztofa Dowgirda. "Czarne chmury" to jednak nie wszystko.

Grał Kramera w "Vabanku" i Karola w "Czterdziestolatku", a ostatnio jednego z panów w słuchowisku Teatru Polskiego Radia "Trzech panów w łódce".

- I pomyśleć, że miałem być chemikiem. Jednak aktorstwo wygrało! Tam do dziś jest moje serce. O miłości widzów niech świadczy odcisk jego dłoni w Międzyzdrojach, który co roku przyjeżdżają oglądać tłumy.

Reklama

mam

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy