Maria Dębska: Dzięki metamorfozie została seksbombą
Maria Dębska jest uznawana za jedną z najzdolniejszych aktorek młodego pokolenia. Jej przygoda z aktorstwem zaczęła się od epizodycznych ról w znanych polskich serialach. Później Dębska zaczęła pojawiać się także w produkcjach pełnometrażowych. Na potrzeby jednej z nich przeszła totalną metamorfozę, udowadniając tym samym, że nie boi się wyzwań i jest gotowa poświęcić się dla roli.
Maria Dębska jest jedną z najzdolniejszych aktorek młodego pokolenia. Przed gwiazdą świat show-biznesu zdaje się nie mieć tajemnic.
Maria Dębska wychowywała się w domu sławnej reżyserki, Kingi Dębskiej, odpowiedzialnej między innymi za takie produkcje jak "Moje córki krowy" i "Zabawa zabawa". Urodzona w 1991 roku gwiazda od najmłodszych lat mogła więc obcować z przedstawicielami polskiej sceny filmowej. Zafascynowana wizją występów na scenie i przed kamerami, zdecydowała, że spróbuje swoich sił w aktorstwie.
Przygodę z tym zawodem zaczęła w 2012 roku od epizodycznej roli w popularnym serialu "M jak miłość". Dwa lata później można udało jej się pojawić także w serialu "Ojciec Mateusz", gdzie wystąpiła w roli Pauliny Wiślickiej, a w roku 2015 zaczęła wcielać się we właścicielkę klubiku, Jagę, w "Barwach szczęścia".
W 2017 roku ukończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Studia niewątpliwie otworzyły przed nią drzwi do kariery, choć - jak sama przyznaje - wiele ją kosztowały.
Fakt, że była córką znanej reżyserki też nie działał na jej korzyść. Podczas studiów Maria Dębska musiała starać się z całych sił, by udowodnić swoją wartość.
Ostatecznie udało jej się jednak pokonać wszystkie przeciwności i dziś może pochwalić się imponującym dorobkiem artystycznym.
Po studiach Maria Dębska śmiało ruszyła na podbój polskiej sceny. Pojawiła się między innymi w serialach "Wojenne dziewczyny", "W rytmie serca", "Osaczony" i "Bez skrupułów". Dziś jest też gwiazdą nowej produkcji Polsatu - "Kuchnia".
Niedługo będziemy mieli okazję obejrzeć Marię Dębską w filmie "Bo we mnie jest seks", w którym wciela się w niezwykle barwną postać z czasów PRL-u - Kalinę Jędrusik. Chcąc, aby aktorka wiarygodnie wypadła w roli skandalistki, twórcy produkcji zmusili ją do przejścia totalnej metamorfozy.
Maria Dębska musiała przybrać na wadze i zmienić fryzurę, dzięki czemu wyglądem upodobniła się do seksbomby lat 60.
Aktorka wyznała, że pomimo całkowitej zmiany wyglądu, udało jej się zachować pewność siebie. Przygotowując się do roli dawnej seksbomby-skandalistki Maria Dębska udowodniła, że nie boi się wyzwań i jest gotowa poświęcić się dla kreacji aktorskich.
Premiera filmu "Bo we mnie jest seks" została zaplanowana na 12 listopada 2021 roku.