Ma 30 lat i już takie sukcesy! Gwiazda "Bridgertonów" nie zwalnia tempa

Simone Ashwini Pillai, którą znamy jako Simone Ashley, przyszła na świat 30 marca 1995 roku w Wielkiej Brytanii. Choć dorastała wśród rodziny zafascynowanej naukami ścisłymi, jej serce zawsze ciągnęło do sztuki. Rodzice, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii z Indii, nie byli do końca przekonani, że jest to właściwa droga, którą ich córka powinna podążać.

"Moi rodzice byli wobec mnie dość opiekuńczy" - przyznała w rozmowie z "Glamour". "Nie mieli życia, w którym mogli wybierać, kim chcą być". 

Mimo to od najmłodszych lat śpiewała muzykę klasyczną, operę i grała na pianinie. Po przeprowadzce do Beaconsfield trafiła do Redroofs Theatre School, jednak opuściła tę szkołę w wieku 16 lat. Sama otwarcie przyznaje, że była "bardzo uparta". Później wychowywała się w kalifornijskim Ojai, gdzie mieszka część jej rodziny. Udało jej się podpisać kontrakt z agencją modelek i zaczęła chodzić na castingi. W wieku 18 lat rozpoczęła naukę aktorstwa w prestiżowej Arts Educational School w Londynie, co dało jej dobry start w świecie filmu i seriali.

Pierwszym projektem Ashley były dwa odcinki młodzieżowego serialu fantasy "Wolfblood". Następnie wystąpiła w thrillerze "Guilt" (2016) i kryminale "Broadchurch" (2017). W 2018 roku przeyszedł czas na debiut na wielkim ekranie - zagrała niewielką rolę w "Boogie Man".

Przełom w jej karierze nastąpił wraz z serialem "Sex Education", w którym występowała jako Olivia Hanan w latach 2019-2021. Produkcja Netfliksa stała się międzynarodowym fenomenem i doczekała się czterech sezonów. Wraz z Simone na ekranie oglądaliśmy Gillian Anderson, Asę Butterfield, Emmę Mackey, Ncuti Gatwę oraz Alistaira Petrie.

W 2020 roku wystąpiła jako Elise Fox w miniserialu psychologicznym "The Sister" i już rok później ogłoszono, że wystąpi w drugim sezonie kolejnej perełki Netfliksa, serialu "Bridgertonowie". Wcieliła się tam w główną postać - Kate Sharmę, a na ekranie partnerował jej Jonathan Bailey.

Liczne sukcesy aktorskie w młodym wieku przyczyniły się do wpisania jej nazwiska na listę "30 przed 30" magazynu "Forbes". O aktorce rozpisywały się też "Times" i "The Hollywood Reporter".

Występy w głośnych serialach otworzyły jej drzwi do wielkich realizacji filmowych. W 2023 roku wcieliła się w jedną z sióstr Arielki w filmowej wersji "Małej Syrenki" Disneya. 

Niedawno premierę miała oryginalna produkcja Prime Video "Wspólny portret", w której zagrała główną rolę. Film opowiada o Pii, fotografce i właścicielce upadającego studia fotograficznego, która chce skupić się na swojej karierze. Niestety musi mierzyć się z zaczepkami bliskich, którzy na siłę próbują znaleźć jej życiowego partnera.

Na premierę czeka wysokobudżetowa produkcja "F1", w której Simone Ashley miała okazję wystąpić u boku Brata Pitta i Damsona Idrisa. W marcu 2025 roku Ashley ujawniła, że jest w trakcie nagrywania swojego debiutanckiego albumu z producentem Fraserem T. Smithem.

Zobacz też: W końcu nie boi się o tym mówić. Dlaczego zniknęła z "M jak miłość"?