Co łączy Gillian Anderson i prezydenta Billa Clintona? Nie tylko serial...

Gillian Anderson, odtwórczyni roli Eleonor Roosevelt w serialu o pierwszych damach - "The First Lady" - ujawniła właśnie, że w swoim życiu poznała osobiście tylko jednego prezydenta USA, Billa Clintona. Aktorka zdradziła, że spotkali, gdy on był jeszcze gubernatorem Arkansas i dopiero ubiegał się o miejsce w Białym Domu. Clinton zauroczył ją do tego stopnia, że dała mu swój numer telefonu!

Gillian Anderson podkochiwałą się w przyszłym prezydencie?

O swoim spotkaniu z Billem Clintonem aktorka opowiedziała podczas wizyty w talk-show Jimmy’ego Kimmela. Zdradziła mu, że ich drogi przecięły się w 1992 r. Gillian Anderson brała udział w przyjęciu wydanym na cześć Clintona w posiadłości jednej z hollywoodzkiej osobistości. Poznali się, gdy po wygłoszeniu przemówienia ubiegający się o prezydenturę polityk wymieniał uściski dłoni z gośćmi, którzy ustawili się do niego w kolejce.

Takiej wiadomości jednak nie było.

Po czym zapytał, czy po tej sytuacji zagłosowała na Clintona w wyborach. Anderson potwierdziła, że tak.

Reklama

Clinton został zapamiętany jako prezydent wrażliwy na kobiece wdzięki. Romansu z młodą stażystką Monicą Lewinsky omal nie przypłacił utratą urzędu.

Gillian Anderson w serialu "The First Lady"

Wątek Clintona pojawił się na marginesie rozmowy o nowym projekcie Anderson. 54-latka zagrała żonę Franklina Delano Roosevelta, Eleonorę w serialu "The First Lady" stacji Showtime.

Eleanor Roosevelt to Pierwsza Dama, która sprawowała tę funkcję najdłużej w historii Stanów Zjednoczonych. W przeciwieństwie do innych Pierwszych Dam, które historia często spychała na margines, jest jedną z niewielu prezydenckich żon, których zasługi są stale podkreślane i wymieniane.

Do tej roli Anderson musiała nosić protezę, jako że pani Roosevelt miała wystające duże, zęby. Początkowo Anderson była zdumiona, że to właśnie jej zaoferowano tę rolę. Mierzy bowiem 160 cm, a żona Roosevelta miała aż 180 cm wzrostu. Twórcy postanowili jednak zignorować ten fakt.

Gillian Anderson: Kariera

Aktorka serialowym widzom dała się poznać przede wszystkim jako Dana Scully z wydziału zajmującego się sprawami paranormalnymi w kultowym "Z archiwum X", w którym grała u boku Davida Duchovnego. Za znakomitą rolę agentki FBI, aktorka otrzymała statuetkę Złotego Globu, a także nagrodę Emmy. Nominacje zapewniły jej też produkcje "Godziny" i "Any Human Heart".

Jej kariera w latach 90. zatrzymała się na jakiś czas, aby za parę lat znów nabrać tempa. Powróciła na ekrany w 2005 roku, w wielkim stylu wcielając się w Kate w "Walecznym celcie" i Lady Dedlock w serialu "Samotnia". W produkcjach "Upadek" i "Hannibal" jej znakomita gra aktorska została szczególnie wyróżniona i doceniona.

Gillian Anderson przez długi czas musiała udowadniać wszystkim, że nie jest aktorką jednej roli - a za taką ją uważano. Raczej nie pokładano w niej wielkich nadziei, ale ona z każdą kolejną rolą coraz bardziej pokazywała, że piękno może iść w parze z ogromnym talentem.

Aktorka miała okazję zagrać pierwszoplanową rolę seksuolożki i matki nastolatka w "Sex Education". Rola w tym serialu z pewnością była dla Anderson oczyszczającym przedsięwzięciem, które pozwoliło jej daleko odbiec od roli Dany z "Z archiwum X". Biorąc pod uwagę jej wcześniejsze poważne role, aktorka znakomicie sprawdziła się w tej nieco komediowej kreacji seksuolożki.

Anderson to istny kameleon, jej metamorfozy zachwycają i w życiu, i na ekranie. Wystąpiła w czwartym sezonie "The Crown" w znaczącej roli Margaret Thatcher, w której była nie do poznania! Praca nad tą kreacją nie była łatwa. Choć Anderson nie wypowiedziała się wprost na temat swoich przekonań politycznych, dała do zrozumienia, że musiała postarać się, aby jej osobiste poglądy nie wpłynęły na odtworzenie roli znanej polityczki. 

Obecnie możemy oglądać ją we wspomnianym "The First Lady, a na premierę czekają dwa filmy z jej udziałem: "The Pale Blue Eye" i "White Bird: A Wonder Story".

Zobacz też:

"Sex Education 3": Gillian Anderson dostaje zdjęcia genitaliów!

Gillian Anderson: Czy już zawsze będzie utożsamiana z Daną Scully?

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Gillian Anderson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy