Cezary Pazura nie zagrał w "Dniu Świra" z powodu jednej sceny
Cezary Pazura mógł zagrać w kultowym filmie "Dzień świra". Odrzucił jednak propozycję reżysera Marka Koterskiego, pozwalając, by jego miejsce zajął Marek Kondrat. Producent słynnego filmu, Juliusz Machulski po latach wyznał, że Pazura zrezygnował z roli przez jedną scenę...
Rola Adasia Miauczyńskiego, sfrustrowanego polonisty-rozwodnika w "Dniu świra", bardzo zrosła się z Markiem Kondratem. Ale niewiele brakowało, by to kto inny ją zagrał. Kulisy obsadowej karuzeli przybliżył Juliusz Machulski, który był producentem "Dnia świra".
Poruszył tę kwestię w wywiadzie, jakiego udzielił Jackowi Wakarowi do książki "Pierwsze życie Marka Kondrata". Ta nowa publikacja jest zbiorem rozmów z aktorkami i reżyserami, którzy dobrze znają Kondrata.
Co sprawiło, że Pazura nie przystał na ofertę Koterskiego?
Warto wiedzieć, że przed występem w "Dniu świra", Marek Kondrat zagrał Miauczyńskiego w debiucie Marka Koterskiego, w "Domu wariatów" (1984). Natomiast jeśli chodzi o współpracę Kondrata i Machulskiego, to współpracowali oni również przy "Psach", "Kilerze" i filmie "Pieniądze to nie wszystko". (PAP Life)
ag/ moc/
Zobacz też: Misiek Koterski o uzależnieniu