Andrzej Precigs nie żyje. Aktor miał 74 lata

Nie żyje Andrzej Precigs. O śmierci 74-letniego aktora w nocy poinformował Związek Artystów Scen Polskich. Precigs w ostatnich latach znany był przede wszystkim z "M jak miłość", gdzie wcielał się w Zbigniewa Filarskiego.

Nie żyje Andrzej Precigs

"Z przykrością informujemy, że odszedł Andrzej Precigs - wspaniały aktor teatralny, filmowy i serialowy oraz reżyser dubbingu. Od lat związany z Teatrem Polskiego Radia. Były członek Zarządu Głównego ZASP oraz Fundacji Artystów Weteranów Scen Polskich. Żegnaj Przyjacielu.." - można przeczytać na fejsbukowym profilu Związku Artystów Scen Polskich.

Informacja o śmierci aktora pojawiła się w nocy z soboty na niedzielę. Andrzej Precigs zmarł 26 sierpnia. Miał 74 lata. Póki co nieznana jest dokładna przyczyna śmierci artysty. Wiadomo jedynie, że od dłuższego czasu borykał się z chorobą. 

Reklama

Andrzej Precigs: Kariera

Andrzej Precigs był absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Występował m.in. w Teatrze im. Ludwika Solskiego w Tarnowie, w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi oraz w  Teatrze Nowym w Warszawie. W filmie po raz pierwszy zagrał w 1971 roku. Zagrał epizodyczną rolę w produkcji "150 na godzinę". Szeroką rozpoznawalność przyniósł mu natomiast serial "Daleko od szosy", w którym wcielił się w jednego z kolegów Ani. Potem grał jeszcze m.in. w "Lalce" (Stanisław Wokulski w młodości), "07 zgłoś się"(naczelnik Krzysztof Kalkowski", czy "Nad Niemnem" (Teofil Różyc).

Serialowa publiczność znała go jednak przede wszystkim  z "Klanu" (występował jako profesor Julian Deptuła), a także z "M jak miłość", z którym był związany niemal od samego początku. "M jak miłość" wcielał się w postać Zbigniewa Filarskiego: pierwszego męża Krystyny (Halina Mikuć) oraz ojca Kingi (Katarzyna Cichopek).

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Precigs
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy