Tim Considine nie żyje. Gwiazdor serialu "My Three Sons" miał 81 lat

Aktor Tim Considine, znany z roli w amerykańskim sitcomie "My Three Sons", zmarł w wieku 81 lat - poinformował na Facebooku jego serialowy brat, Stanley Livingston.

Tim Considine przyszedł na świat w Los Angeles w znanej w świecie show-biznesu rodzinie . Jego ojciec, John Considine Jr., był nominowanym do Oscara producentem filmu "Boys Town", z kolei matka była córka teatralnego magnata Alexandra Pantagesa.

Tim Considine: Legenda Disneya

Aktorstwem zajmował się od najmłodszych lat, w latach 50. XX wieku pojawiał się w różnych rolach w legendarnym programie dla dzieci "Klub Myszki Miki", zagrał też w serialowych produkcjach Disneya: "The Adventures of Spin and Marty" oraz "The Hardy Boys".

W latach 60. Considine'a mogliśmy oglądać w jednym z najpopularniejszych amerykańskich sitcomów tamtych czasów - "My Three Sons". Aktor, który wcielał się w postać jednego z tytułowych braci, pożegnał się z show po piątym sezonie po tym, jak jego bohater ożenił się ze swoją narzeczoną (serial realizowany był przez 12 lat).

Reklama

Po opuszczeniu "My Three Sons" Considine'a oglądać mogliśmy w innych hitach amerykańskiej telewizji: serialach "Ścigany" “Bonanza", "Strzały w Dodge City", “Ironside" oraz “Medical Center".

Policzek od Pattona

Zaliczył też krótki, ale pamiętny epizod w nagrodzonym Oscarem filmie "Patton", w którym zagrał żołnierza spoliczkowanego przez tytułowego generała

Z czasem Considine zrezygnował z aktorstwa, koncentrując się na fotografii. Jest min. autorem zdjęcia, które trafiło na pamiętną okładkę płyty "Blue" Joni MItchell. Opublikował kilka albumów fotograficznych: “The Photographic Dictionary of Soccer", “The Language of Sport" i “American Grand Prix Racing: A Century of Drivers and Cars".

Okazjonalnie współpracował też z "New York Timesem", będąc autorem rubryki "On Language".

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy