"Świat według Kiepskich": Odcinek 559. (Polsat)
Ksiądz wygłasza w kościele kazanie o tym, że każdy nosi w sobie wewnętrzny ogród, w którym po każdym dobrym uczynku wyrasta lawenda lub fiołek, a po złych – chwasty i inne dziadostwa. Pod wpływem kazania Ferdek stwierdza, że jego wnętrze porasta łąka pachnących kwiatów, bo tyle w życiu dobrego uczynił. We śnie przychodzi do niego Archanioł Gabriel (gościnnie: Robert Jarociński), który ma zgoła odmienne zdanie i zleca Ferdkowi znalezienie dowodu na jakikolwiek dobry uczynek, jakiego się w życiu dopuścił wobec bliźniego. Ferdek rozpoczyna wywiad środowiskowy, z którego, niestety, nic nie wynika. Kiedy Ferdek zaczyna się już niepokoić, przenosi się we śnie do swojego wewnętrznego ogrodu. Okazuje się on bezkresnym klepiskiem, na którym rośnie tylko staropolska lipa - na znak tego, że nic w życiu nie uczynił.
Reklama