RANCZO | Niedziela, 1 maja 2011 (03:15)
Dorota Chotecka zdaje sobie sprawę, że nie jest klasyczną pięknością, ale potrafi – fryzurą, strojem, makijażem – podkreślić zalety swojej urody i ukryć jej niedoskonałości. Ma mnóstwo pomysłów na siebie. Potrafi w jednej chwili zmienić się z rozkosznego „kociaka” w wampa, z pozoru nieatrakcyjnej kobiety w uwodzicielską kusicielkę.
1 / 10
Aktorce nie zależy wcale, by podobać się wszystkim. Najważniejsze jest dla niej być wciąż atrakcyjną dla męża – Radosława Pazury.
Źródło: Agencja W. Impact