Premiera "Premiery"

- Jest takie powiedzenie, że dużo łatwiej wzruszyć widza niż go rozśmieszyć. Aktorom grającym w "Premierze" udało się rozbawić mnie do łez i sprawić, że wieczór, który spędziłam w teatrze, był naprawdę udany - mówiła Katarzyna Zielińska po przedstawieniu.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy