Krzysztof Kiersznowski w serialach
Krzysztof Kiersznowski zmarł dziś w wieku 70 lat. Dla wielu widzów na zawsze pozostanie Stefanem Górką z „Barw szczęścia”. Jednak jego kariera telewizyjna obejmuje ponad 30 serialowych ról. Zobaczcie, jak zapamiętamy aktora, którego nie da się zastąpić!
Krzysztof Kiersznowski w serialach 7
zobacz zdjęcia
Krzysztof Kiersznowski w serialach
Krzysztof Kiersznowski zmarł dziś w wieku 70 lat. Dla wielu widzów na zawsze pozostanie Stefanem Górką z „Barw szczęścia”. Jednak jego kariera telewizyjna obejmuje ponad 30 serialowych ról. Zobaczcie, jak zapamiętamy aktora, którego nie da się zastąpić!
1 / 7
Krzysztof Kiersznowski swoją przygodę z telewizją zaczął w latach 80. rolami epizodycznymi w serialach „Kacperek”, „Banda Rudego Pająka” i „Napoleon”. Już wtedy był rozpoznawalnym aktorem, wszyscy kojarzyli go z roli Nuty z „Vabanku”.
Źródło: East News
Autor: Artur Przybysz
2 / 7
W latach 90. był u szczytu sławy. Propozycje występów w serialach sypały się jak z rękawa, jednak jego charakterystyczny wygląd znacząco wpłynął na to, że nie mógł starać się o główne role. Grywał więc drugoplanowe postaci, robiąc ze swoich ról serialowe perełki. Często „kradł” serial głównym bohaterom. Oglądaliśmy go wtedy w „Żywocie człowieka rozbrojonego”, „Jest jak jest”, „Sukcesie” czy „Matkach żonach i kochankach”. Wystąpił także w kilku odcinkach kontynuacji serialu „Dom” i dwóch epizodach „13 posterunku".
3 / 7
Przez 20 lat praktycznie nie schodził z ekranów. Widzieliśmy go w kilkudziesięciu wcieleniach w „Świecie według Kiepskich”, „M jak miłość”, „Graczykach” czy „Statystach”. Bawił w „Heli w opałach”, budził respekt w „Kryminalnych”, widzowie pokochali go w „Blondynce i „Barwach szczęścia”.
4 / 7
Ostatnie lat były dla aktora bardzo trudne. W 2020 roku Kiersznowski żalił się na swoją ciężką sytuację finansową spowodowaną pandemią koronawirusa i przestojem w pracy. "Dość często zaglądałem do woreczka z oszczędnościami, który topniał w nieprawdopodobnym wręcz tempie. Musiałem przełożyć termin generalnego remontu domu, nie spędzę też urlopu w Wilnie, do którego wybieram się od pięciu lat" – mówił smutno.
Źródło: East News
Autor: Zenon Zyburtowicz
5 / 7
Jego choroba (problemy z ciśnieniem, powikłania po operacji udrażniania żył) uniemożliwiły mu wówczas stawienie się na plan serialu "Barw szczęścia", w którym występował od lat. Na szczęście przed przerwą zdążył nagrać sporo odcinków, dlatego nie zniknął z serialu z dnia na dzień.
Źródło: East News
Autor: Zenon Zyburtowicz
6 / 7
W 2021 roku wrócił na plan „Barw szczęścia”. Nic nie zapowiadało tragedii. Wątek jego bohatera, Stefana Górki, był jednym z wysuwających się na pierwszy plan. W najnowszych, nagranych jeszcze z udziałem aktora odcinkach, zobaczymy, jak podczas spotkania z prawniczką Stefan (Krzysztof Kiersznowski) dowie się, że zanim złoży w sądzie papiery rozwodowe, powinien porozumieć się z żoną w kwestii podziału majątku, bo to bardzo ułatwi sprawę. Natalia (Maria Dejmek) zaproponuje Górce, że powiadomi Walerię (Ewa Ziętek) o jego decyzji i omówi z nią kwestie majątkowe. Stefan kategorycznie nie zgodzi się na to, by Natalia zawiadomiła Walerię o jego planach rozwodowych. Postanowi sam rozmówić się z żoną i osobiście oznajmić jej, że chce definitywnie zakończyć ich małżeństwo. Zadzwoni do Walerii...
7 / 7
Na razie nie wiadomo jeszcze, co dalej stanie się z postacią Krzysztofa Kiersznowskiego w „Barwach szczęścia”. Jedno jest pewne, aktora nie da się zastąpić!