Grażyna Barszczewska: Olśniewa do dziś!

Na studia artystyczne namówiła ja polonistka. Nieśmiała nastolatka na wszelki wypadek złożyła również papiery na uczelnie muzyczne. Początkowo dopisywało jej szczęście. Barszczewska na PWST dostała się za pierwszym razem. Szybko okazało się, że jest... zbyt delikatna!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy