Odważne sceny

- Myślę, że dla większości aktorek odsłonięcie ciała i wskrzeszenie w sobie seksapilu na ekranie wymaga nie lada odwagi. Tak też było w moim przypadku. W "Och, Karol 2" zarówno ja, jak i moje koleżanki nie miałyśmy dublerek. - mówi grająca w filmie Katarzyna Zilieńska, aktorka znana z "Barw szczęścia".

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy