Jan Pęczek, znany z roli Zenka Grzelaka w „Barwach szczęścia”, pojawi się w epizodycznej roli we współczesnej wersji komedii pt. „Och Karol!”. Aktor wcieli się w postać księdza.
Doświadczony duchowny
1 / 15
Dla Jana Pęczka granie duchownego to nic nowego.
- Tak się zdarzyło w moim życiu zawodowym, że kilka razy rola wymagała ode mnie przywdziania sutanny - tłumaczy aktor. - M.in. jako ksiądz wystąpiłem w „Bożej podszewce”.
Zdaniem serialowego Zenka Grzelaka, wcielenie się w postać księdza wymaga pewnego przygotowania.
- Mnie na przykład na pewno pomaga fakt, że niejednokrotnie byłem duchownym - stwierdza Jan Pęczek. - Wiem, jak się zachowywać i co mówić. Taka wiedza jest niezbędna, jeśli chce się wiarygodnie wcielić w postać. Wymaga to więc szperania w kilku źródłach, a w najlepszym przypadku kontaktu z prawdziwym księdzem.
Jak podkreśla aktor, ważne, by dobrze poczuć się w kostiumie. Już samo noszenie szat duchownego skłania do pewnych refleksji.
- Wydaje mi się, że strój bardzo oddziałuje na wyobraźnię widza - mówi Jak Pęczek. - Nawet gdy wie on, że to tylko przebranie. Mojego kolegę, który grał lekarza, spotkała taka zabawna sytuacja - ktoś kiedyś mu powiedział: „Co prawda aktor, ale w razie wypadku na pewno wie pan, jak pomóc rannemu”.
Źródło: Agencja W. Impact
Autor: