Fantazja tłumacza czyli polskie tytuły seriali

Wydawać by się mogło, że dzisiaj po angielsku mówi każdy. A jeśli nie mówi to chociaż rozumie. Albo tak mu się wydaje. Do trzeciej grupy zaliczają się niewątpliwie polscy dystrybutorzy anglojęzycznych seriali. Niektóre z polskich tytułów wywołują salwy śmiechu, kiedy dowiadujemy się, jak brzmią w oryginale. Zobacz największe tłumaczeniowe wpadki.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy