Różne wcielenia Kaley Cuoco

- Uwielbiam Penny, bo jest niewiarygodnie słodka. Ona kocha tych swoich kujonów. Nie ma w niej krzty wredności. Jest po prostu genialna - mówi Kaley Cuoco o swojej bohaterce z "Teorii wielkiego podrywu". Zobaczcie, jak aktorka prezentuje się na czerwonym dywanie!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy