"Skazana": Aleksandra Adamska o tym, czy może przebierać w rolach
- Nie wiem, nie czuję się tak; nie uznaje się za kogoś takiego, a czy przebierać mogę w rolach? Też bym tak nie powiedziała. Faktycznie propozycje się pojawiają - za niektóre dziękuję, niektórym się przyglądam, czasami bywam na castingach, których nie wygrywam, ale jakoś to się kręci. Potrzebowałam też rodzaju takiego oddechu po "Skazanej" i po "Pati"; mam teraz troszeczkę więcej przestrzeni na to, żeby żyć, a na tym mi bardzo zależało. Wiem, że kolejne rzeczy gdzieś czekają w boksach do biegu (...) ale na razie jest spokojnie, bez szału.
Reklama