Anna Dymna kończy 70 lat!
Anna Dymna należy do grona najważniejszych aktorów w Polsce. Trudno wyobrazić sobie polską kinematografię bez niej. Już od ponad 50 lat króluje na ekranach. Większość widzów pamięta ją z "Królowej Bony", "Janosika", czy "Nie ma mocnych" i "Kochaj albo rzuć". Aktorka doceniana jest nie tylko za swój talent, ale również dobre serce. Anna Dymna kończy właśnie 70 lat.
Anna Dymna kończy 70 lat! 5
zobacz zdjęcia
Anna Dymna kończy 70 lat!
Anna Dymna należy do grona najważniejszych aktorów w Polsce. Trudno wyobrazić sobie polską kinematografię bez niej. Już od ponad 50 lat króluje na ekranach. Większość widzów pamięta ją z "Królowej Bony", "Janosika", czy "Nie ma mocnych" i "Kochaj albo rzuć". Aktorka doceniana jest nie tylko za swój talent, ale również dobre serce. Anna Dymna kończy właśnie 70 lat.
1 / 5
Anna Dymna przez pół wieku pracowała na to, by dziś cieszyć się opinią jednej z najbardziej kochanych polskich gwiazd. Na scenie pojawiła się pierwszy raz w "Weselu", które w 1970 roku legendarna Lidia Zamkow wyreżyserowała w krakowskim Teatrze im. J. Słowackiego. Każdą swą rolą udowadniała, że ma ogromny talent, a pracą na rzecz potrzebujących, w którą zawsze chętnie się angażowała - że ma też wielkie serce.
Źródło: East News
Autor: INPLUS
2 / 5
Na początku swojej kariery aktorka bardzo chętnie eksponowała przed kamerą swe wdzięki i pokazywała biust, który uważany był za wręcz idealny. „Ja się tamtej Ani nie wstydzę” - mówi dziś.
Źródło: East News
Autor: INPLUS
3 / 5
Piękna aktorka rozpalała serca mężczyzn. Trzy razy wychodziła za mąż. Pierwszego męża poznała jeszcze na studiach. Przez pięć lat była żoną Wiesława Dymnego, którego do dziś nazywa największą miłością swojego życia. O ich związku mówiła cała Polska. Dymny miał opinię awanturnika, prowokatora i alkoholika, który łatwo wpada w złość. Aktorka dopiero niedawno przyznała, że życie u jego boku było - to jej słowa - "ciągłym balansowaniem nad przepaścią". Małżeństwo Anny i Wiesława zakończyła śmierć Dymnego. Zmarł nagle z niewyjaśnionych nigdy powodów 12 lutego 1978 roku.
Źródło: materiały prasowe
4 / 5
Kilka lat po śmierci Dymnego poślubiła Zbigniewa Szota. Pobrali się w sierpniu 1982 r. Dwa lata później urodził im się syn, Michał. Drugie małżeństwo aktorki przetrwało jedynie sześć lat.
Trzeciego męża, Krzysztofa Orzechowskiego, poznała w latach 90. Najpierw połączyła ich przyjaźń, następnie miłość. Małżeństwem zostali już jako dojrzali ludzie. Są ze sobą do dzisiaj. Niejednokrotnie udowodnili, że mogą na siebie liczyć "w zdrowiu i w chorobie". Kilka miesięcy temu artysta zachorował na Covid-19. Jego stan był na tyle poważny, że musiał być hospitalizowany. "Koronawirus jest nieobliczalny, agresywny, chimeryczny. Walka z nim bywa dramatyczna. Nie wszyscy ją wygrywają. Mój mąż, który zaraził się COVID-19, żyje tylko dzięki skutecznej interwencji lekarzy" - mówiła później aktorka w rozmowie z Wojciechem Szczawińskim.
Źródło: East News
Autor: INPLUS
5 / 5
Podziwiana w latach młodości, piękna i delikatna Anna Dymna, obecnie krytykowana za starzenie się i przytycie. W rozmowie z Kubą Wojewódzkim przyznała, że zawsze była szczupła, natomiast problemy z wagą zaczęły się po ciąży, a dodatkowo doszły do tego zmiany hormonalne. Opowiada, że były to nieznaczne, lecz widoczne różnice, a fani i tak ją krytykowali.
"Przytyłam, zbrzydłam i początkowo sądziłam, że z aktorstwem trzeba się będzie pożegnać. Ale otworzyły się przede mną nowe możliwości. Zobaczono we mnie doświadczoną, dojrzałą kobietę potrafiącą ryzykować i walczyć" - opowiadała.