Wyzwolona Grażyna Szapołowska zaszokowała wyznaniem!
Grażyna Szapołowska, czyli Eufemia z „Korony królów”, znana jest z tego, że nawet o najbardziej intymnych sprawach potrafi mówić bez owijania w bawełnę. Dowód?
Wyzwolona Grażyna Szapołowska zaszokowała wyznaniem! 5
zobacz zdjęcia
Wyzwolona Grażyna Szapołowska zaszokowała wyznaniem!
Grażyna Szapołowska, czyli Eufemia z „Korony królów”, znana jest z tego, że nawet o najbardziej intymnych sprawach potrafi mówić bez owijania w bawełnę. Dowód?
1 / 5
Patrząc na Grażynę Szapołowską, trudno uwierzyć, że 19 września świętowała 67. urodziny. Aktorka, która już jakiś czas temu osiągnęła wiek emerytalny, wciąż zachwyca urodą, wdziękiem i ma w sobie to „coś”, co sprawia, że żaden mężczyzna nie może przejść obok niej obojętnie.
Źródło: Agencja W. Impact
2 / 5
Gwiazda „Korony królów”, pytana o receptę na wieczną młodość, bez wahania twierdzi, że trzeba po prostu flirtować z życiem i... uprawiać seks. - Seks przedłuża życie – wprost wypaliła w wywiadzie, dodając, że jego brak potrafi doprowadzić człowieka do ruiny.
Źródło: Agencja W. Impact
3 / 5
Grażyna Szapołowska nie kryje, że już jako młoda dziewczyna wiele wiedziała sprawach damsko-męskich, bo często szczerze rozmawiała o nim z babcią. - Moja babcia mawiała: „Zobaczysz, kochanie, życie, radość i seks zaczynają się po sześćdziesiątce”. I miała rację – powiedziała aktorka w rozmowie z magazynem „Uroda życia”.
Źródło: Agencja W. Impact
4 / 5
Odtwórczyni roli Julii Szulc w niezapomnianej „Magdzie M.” twierdzi, że za żadne skarby świata nie chciałaby być znowu młoda. - W młodości nie miałam dystansu do niczego, zwłaszcza do siebie. Teraz mam w sobie spokój – wyznała, a na pytanie, czy nie boi się, że ukochany mężczyzna może zostawić ją dla młodszej, odpowiedziała, że prędzej ona znajdzie sobie młodszego.
Źródło: Agencja W. Impact
5 / 5
Grażyna Szapołowska uważa, że kobieta po sześćdziesiątce, jeśli potrafi o siebie zadbać, wciąż może być postrzegana jako bardzo atrakcyjna i ponętna... babcia. - Mnie przybija tylko fakt, że nie zdążę zrobić jeszcze paru rzeczy i że dużo jest już w moim życiu z górki – przyznała gwiazda, która od czterdziestu lat uznawana jest za symbol seksu.
Źródło: Agencja W. Impact