Znamy zwycięzcę 10. sezonu "You Can Dance"! Wiele lat na to pracował

Program "You Can Dance — Po prostu tańcz!" zakończył się wielkim finałem, który wygrał utalentowany artysta z pasją do hip-hopu i tańca towarzyskiego. Jego sukces nie był przypadkowy, to efekt wielu lat ciężkiej pracy. Na co przeznaczy nagrodę?


"You Can Dance — Po prostu tańcz!" to program, który w 2007 roku rozpoczął swoją wielką podróż na antenie TVN, stając się trampoliną dla wielu tancerzy, którzy dzięki niemu zdobyli ogólnopolską i międzynarodową popularność.  

Na miejscu jury zasiadło wyjątkowe grono: Mery Spolsky, Ryfa Ri, Bartosz Porczyk oraz Michał Danilczuk. O zwycięstwo w 10. Edycji programu walczyli Ida, Angele, Krystian i Szymon, a na scenie towarzyszyli im wyjątkowi goście. 

Kto zaprezentował się najlepiej, zdobył tytuł i ogromną wygraną? 

"You Can Dance": wiele przeszedł, by stanąć na scenie

Wielki finał mogliśmy zobaczyć w środę 23 kwietnia. Najnowszą edycję zwyciężył Krystian Rzymkiewicz — pochodzący z Jędrzejowa tancerz, który największą miłością pała do hip-hopu i tańca towarzyskiego. Jednak nie od zawsze marzył o takiej karierze. Kiedyś wiele czasu poświęcał piłce nożnej, ale kontuzja zmusiła go do zmiany planów.  

Reklama

Edukację kontynuował w liceum tanecznym, poświęcał nawet 10 godzin dziennie na treningi i jak sam mówi, nie tylko rozwinął swoją technikę, ale nauczył się też nowego spojrzenia na świat. Jego motto brzmi: "Wszechstronność to moja specjalność, a śmiech to mój styl życia".

A na co przeznaczy swoją wygraną? W rozmowie z Maciejem Dowborem Krystian wyznał, że 200 tys. zł przekaże swojej mamie, by pomóc jej spłacić kredyt.  

"Dziękuję wam wszystkim, naprawdę dziękuję rodzinie, przyjaciołom [...] Obiecałem sobie, że nie będę się nigdy zmieniał i bardzo mi jest miło, że mogłem tutaj być. [...] Mamo, chciałbym spłacić twój kredyt, żebyś mogła sobie kupić swój wymarzony van" - powiedział tancerz. Mam jednak zaoponowała i wręcz nakazała Krystianowi wydać te pieniądze na siebie. 

Drugie miejsce zajęła Ida Kurowska, trzecie Angele Villanueva Jara, a czwarte Szymon Pacholec. 

Nie zabrakło kontrowersji

Finałowy odcinek "You Can Dance" nie mógł obyć się jednak bez kontrowersji. Chodzi oczywiście o występ Krystiana i Izabelli Krzan. Uwagę widzów przykuwała znaczna różnica wzrostu, spotęgowana dodatkowo przez buty do tańca modelki. Fani od razu komentowali w mediach występ pary. 

"Dziwnie dobrana para. Jednak w tańcach towarzyskich wzrost ma znaczenie, bo widać, że Krystian miał problem z partnerowaniem dużo wyższej Izie, o czym jury nie wspomniało",  

"Szkoda, że dali mu wyższą partnerkę na siłę promując Izę. Wizualnie nie wyglądało to dobrze" - czytamy w komentarzach. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: You Can Dance - Po prostu tańcz! | TVN SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy