Widzowie są oburzeni. Nowa "Familiada" nie przypadła im do gustu

"Familiada" powróciła niedawno na antenę TVP2 z nowymi odcinkami, w odświeżonej formie. Jednak nie wszystkie zmiany przypadły widzom do gustu, a w sieci możemy znaleźć wiele głosów oburzenia. Produkcja ugnie się pod falą komentarzy?


"Familiada": teleturniej wciąż przyciąga przed ekrany wielu widzów

17 września 1994 roku na ekranach polskich telewizorów zadebiutował pierwszy docinek teleturnieju "Familiada", który został oparty na amerykańskim formacie "Family Feud". Początkowo show miało być prowadzone przez Pawła Wawrzeckiego, jednak finalnie to Karol Strasburger został gospodarzem teleturnieju i pełni tę funkcję do dziś. 

"Poza nowym reżyserem na widzów 'Familiady; czekają także inne zmiany. Odświeżona została scenografia teleturnieju. W nowym studiu kultową tablicę zastąpił nowoczesny ekran LED, a w teleturnieju ponownie pojawia się publiczność, z której udziału zrezygnowano podczas pandemii COVID-19" - poinformował portal Wirtualne Media na początku roku. 

Reklama

Zmienić się miała także liczebność drużyn; w najnowszych odcinkach składają się one z czterech uczestników. Twórcy twierdzili, że zabieg ten miał nadać tempa produkcji i poprawić dynamikę rozgrywki. 

Jak na te zmiany zapatrują się widzowie? Nie jest dobrze! 

"Familiada": zmiany na gorsze?

Pierwszy odcinek z nowej serii został wyemitowany 1 marca. Zgodnie z zapowiedziami zmieniono kultową tablicę, odświeżono pulpit prowadzącego, a gracze odpowiadali na pytania w czteroosobowych zespołach. 

To właśnie ta ostatnia zmiana wywołała poruszenie wśród widzów, którzy twierdzą, że jest to zmiana na gorsze. 

"Dla mnie niezrozumiałe jest, dlaczego zrezygnowano z pięciu zawodników w drużynie"; "Jakoś bardziej mi się podobało wcześniejsze studio, może to kwestia przyzwyczajenia", "Brakuje mi piątego uczestnika"; "Ciekawi mnie czemu nie ma informacji, co jest powodem, że drużyny są czteroosobowe" takie i wiele innych komentarzy znajdziemy pod postem na oficjalnym koncie programu na Facebooku. 

Oczywiście znajdziemy też pozytywne głosy i obietnice, że "Familiada" wciąż pozostanie ulubionym teleturniejem.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Familiada | Karol Strasburger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy