Uprowadzona przez Rosjan dziennikarka jest już na wolności

Dziennikarka ukraińskiej telewizji internetowej Hromadske Wiktorija Roszczyna jest na wolności - podaje we wtorek portal tego nadawcy. Według mediów Rosjanie uprowadzili reporterkę w ubiegłym tygodniu.

Rosjanie w poniedziałek uwolnili dziennikarkę. Roszczyna jest już na terytorium kontrolowanym przez rząd w Kijowie i zmierza do Zaporoża, gdzie spotka się z bliskimi - czytamy.

Jak podaje Hromadske, kilka godzin temu prorosyjskie media i kanały w serwisie Telegram zaczęły udostępniać nagranie, na którym Roszczyna mówi, że nie ma pretensji do rosyjskich służb, które trzymały ją w niewoli. Dodaje, że rzekomo uratowano jej życie.

"To nagranie, które było warunkiem uwolnienia, dziennikarka nagrała pod naciskiem rosyjskich przedstawicieli struktur siłowych. Całą prawdę o zatrzymaniu i pobycie w niewoli Wiktoria opowie sama wkrótce" - podkreśla Hromadske.

Reklama

W piątek Hromadske napisało na Telegramie, że jego dziennikarka Roszczyna najprawdopodobniej jest więziona przez Rosjan. Reporterka nadawała z południowej i wschodniej części kraju od początku wojny.

12 marca redakcja nie zdołała nawiązać łączności z dziennikarką. Świadkowie poinformowali, że kobieta przebywała wtedy w okupowanym przez Rosjan Berdiańsku. 16 marca redakcja dowiedziała się, że najpewniej dzień wcześniej Roszczyna została zatrzymana przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) Rosji

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy