Tomasz Kammel odchodzi z "Pytania na Śniadanie"? Rozwiał wszelkie wątpliwości
Fala zmian przechodzi przez Telewizję Polską. Niedawno program "Pytanie na Śniadanie" otrzymał nową szefową. Na ten moment nie wiadomo, co stanie się z dotychczasowymi prowadzącymi. Fani zastanawiają się, czy w programie nadal będą mogli oglądać Tomasza Kammela. Prezenter rozwiał wszelkie wątpliwości.
Tomasz Kammel, który jest germanistą z wykształcenia (dyplom zdobył w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze) ma na koncie niezliczoną ilość programów (m.in. "Randka w ciemno", "Teleexpress") i masowych imprez (m.in. Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, Sylwester Marzeń w Zakopanem).
Obecnie możemy oglądać go przede wszystkim w "Pytaniu na Śniadanie" i "The Voice of Poland". Za zaangażowanie w programy TVP, prezenter może liczyć na najwyższe stawki w branży. Jego zarobki są zawrotne.W 2020 roku średnie miesięczne wynagrodzenie Tomasza Kammela ponoć wynosiło blisko 37 tysięcy brutto.
Program "Pytanie na śniadanie" dotychczas był nadawany na antenie TVP2 w niezmienionej formie. Okazuje się, że fala zmian w TVP nie ominęła również tego formatu. Śniadaniowy show doczekał się nowej szefowej, o czym informował niedawno portal wirtualnemedia.pl. Została nią Kinga Dobrzyńska.
Dobrzyńska, reżyserka związana już wcześniej z TVP, w rozmowie z serwisem zapewniła, że chce, by "program był ciągle lubiany przez widzów". Nie chciała jednak ujawniać, z którymi prowadzącymi wkrótce się pożegna.
Okazuje się, że widzowie mogą być spokojni, jeśli chodzi o obecność Tomasza Kammela w śniadaniówce TVP. Prezenter jest związany z programem od niemal 13 lat. Prężnie działa także w mediach społecznościowych. Jego ostatni wpis na Instagramie dotyczy nowego projektu. "Rozpoczynam jeden z najważniejszych projektów zawodowych w moim życiu i zapraszam do współpracy" - napisał.
Zaniepokojeni fani zaczęli wypytywać, czy to oznacza, że prezenter odchodzi z "Pnś". "Tomek, życzę powodzenia, ale będziesz w "Pytaniu"?" - napisała jedna z obserwatorek. Kammel bez ogródek odpisał "No pewnie". Kolejny komentarz internauty dotyczył jego ewentualnego odejścia ze śniadaniówki, czemu prezenter wprost zaprzeczył.
Czytaj więcej: "Pytanie na śniadanie": Zmiany w śniadaniówce. Dołączy do prowadzących?