"The Late Show": Stephen Colbert zaraził się koronawirusem

"Tak, mój test na COVID-19 przyniósł wynik pozytywny. W sumie to czuję się dobrze. Jestem wdzięczny losowi za to, że udało mi się zaszczepić i przyjąć dawkę przypominającą. Dziękuję wam wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia" - napisał na Twitterze Colbert w czwartek 21 kwietnia. Ogłosił też, że z powodu choroby do 2 maja nie będzie nagrywał nowych odcinków "The Late Show".

Gościem najbliższego programu Stephena Colberta miał być m.in. gwiazdor serialu "Ozark" Jason Bateman. "Ostatnie wydarzenia udowadniają, że zrobię wszystko, żeby tylko nie przeprowadzić wywiadu z Jasonem Batemanem" - zażartował na Twitterze Colbert, ogłaszając przerwę w emisji swojego programu. Batemanowi miała towarzyszyć koleżanka z planu serialu, Laura Linney. Finałowa odsłona "Ozark" zadebiutuje na Netfliksie już w maju.

O zarażeniu Colberta napisano też w mediach społecznościowych jego programu. "Stephen Colbert odebrał pozytywny wynik testu na COVID-19. Dzisiejszy program wieczorny zostaje odwołany. Zgodnie z wcześniejszymi planami, od jutra przez cały kolejny tydzień emitowane będą powtórki poprzednich programów. Nowe odcinki zostaną wyemitowane od 2 maja" - czytamy na Twitterze "The Late Show".

Reklama

Zamiast odcinka z Batemanem i Linney, w czwartek wyemitowano powtórkę programu z Joshem Brolinem. W kolejnych dniach widzowie zobaczą ponownie odcinki, w których gośćmi byli Jon Batiste, Oscar Isaac, Hannah Gadsby, Sandra Bullock, Anderson Cooper, Molly Shannon, Shaquille O’Neal, Mayim Bialik i Julia Roberts. 

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy