"Taniec z Gwiazdami": Litwin odpadła, Wiesiek najlepszy [relacja]

Tematem przewodnim czwartego odcinka trzynastej edycji show "Dancing with the Stars. Tańca z Gwiazdami" było "Zaproszenie do domu". Ekipa realizacyjna odwiedziła rodzinne strony uczestników i rozmawiała z ich bliskimi. Z programu odpadli Agnieszka Litwin i Dominik Rudnicki - Sipajło.

Program rozpoczęła para numer 5 Agnieszka Litwin z Zielonej Góry oraz Dominik Rudnicki - Sipajło. Energiczną sambę zatańczyli do utworu "Tico Tico" Zequinha de Abreu. Dość krytyczny był Michał Malitowski. "Technicznie oczywiście masakra. Ale jesteś z Zielonej Góry, jesteś moja" - powiedział juror, który również pochodzi z Zielonej Góry. Iwona Pavlović doceniła kreację, które w tej edycji po raz pierwszy szyje Stefano Terrazzino: "Brawo dla Stefano, bo Twoja sukienka sama tańczy". Para otrzymała 27 punktów.

Para numer 1 Ilona Krawczyńska z Trzemeszna i Robert Rowiński dziś zaprezentowali się w dynamicznym foxtrotem. Zatańczyli go popularnego utworu The Weeknd "Save your tears". "Ładny prawidłowy fokstrot, ale jeden krok od pięty to za mało. Czy ty chodzisz po górach? Bo po górach chodzi się od palców" - dociekała Iwona Pavlović. "Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi pewna trudność. Było pięknie" - powiedział Andrzej Piaseczny. Michał Malitowski zwrócił się do Roberta Rowińskiego: "Masz supergwiazdę i warto ją jeszcze przycisnąć".
Para otrzymała 33 punkty.

Reklama

Michał Mikołajczyk z Zelowa oraz Julia Suryś, para numer 6 zatańczyła skocznego jive’a do utworu "Be the one" Dua Lipy. "Grałeś w "Wyzwoleniu" i powinieneś się bardziej wyzwolić. Odpiąć wrotki" - zachęcał Andrzej Piaseczny. Iwona Pavlović oceniała jak zwykle ostro: "Z dużej chmury mały deszcz. Wydawało się że będzie wow. Było ciężko i mało rytmicznie". Para otrzymała 21 punktów.

Czwartą parą tego wieczoru, była para numer 11 czyli Natalia Janoszek z Mesznej i Rafał Maserak. W poprzednim odcinku jury doceniało ich sambę i wyróżniło czterema dziesiątkami. Dziś w rytm romantycznej piosenki Adele "Easy on me" zatańczyli przepięknego walca angielskiego. "To twój pierwszy taniec standardowy. Najważniejsze że jest klimat i emocje" - mówił Michał Malitowski. "To, że pani pięknie tańczy staje się tak przewidywalne jak łzy Edyty Górniak w Opolu", dodał Andrzej Piseczny. Para otrzymała 34 punkty.

Zdobywcy pierwszych, czterech dziesiątek w poprzednik odcinku, para numer 10 Jacek Jelonek z Mikołajek oraz Michał Danilczuk zatańczyli cha cha cha. Całość do piosenki "Poker Face" Lady Gagi. "Jak wykonywaliście akrobatyczne figury było świetnie, ale jak wykonujecie taneczne kroki widać o ile gorzej tańczysz od Michała" - powiedział Jackowi Andrzej Grabowski. "Trzeba tańczyć tak, żeby swoje błędy ukryć, dziś tobie się to nie udało" - potwierdziła Iwona Pavlivić - "Tańczyłeś jak 'Dziadek do Orzechów'. Dziś za technikę 'nunu'". Para otrzymała 28 punktów.

Jamala z Krymu oraz Jacek Jeschke, czyli para numer 8 do kultowego utworu "Co mi Panie dasz" zespołu Bajm zatańczyła gorące paso doble!.
"To było dobre, poprawne paso chociaż zabrakło mi lekkości, finezji i pracy nóg. Czas Jamalo na kontrofensywę" - oceniła Iwona Pavlović. Zaznaczyła, że trudno jej oceniać ukraińska artystkę bez sentymentu. "Nie chcemy po każdym twoim tańcu mówić o wojnie ale trudno nie mówić, skoro to się dzieje tuz obok. Sytuację ratuje to że dobrze tańczysz i to że dziś trochę gorzej to nic, bo i tak świetnie" - dodał Andrzej Piaseczny. Para otrzymała 30 punktów.

Drugiego dzisiaj walca zatańczyła para numer 9, Wiesław Nowobilski z Bukowiny Tatrzańskiej i Janja Lesar! Tłem muzycznym do ich tańca była piosenka Mariah Carey "Hero". "Odkąd nie ma z nami detektywa Rutkowskiego jest pan jedynym reptilianinem w tym programie. Jest pan ulubieńcem publiczności bo jest pan taki jak my" - zaczął Andrzej Piaseczny. "Wszystkie Wieśki to fajne chłopaki. Nie chcę ci wypominać wieku, ale pamiętaj, że na starym krzaku też kwitną róże i u ciebie zakwitły. Widzę, że zaczynasz się dobrze czuć w programie. To był bardzo ładny walc. Płyniesz pięknie, mam nadzieje, że tak uroczy człowiek nie popłynie z tego programu" - dodała Iwona Pavlović. "Dla mnie jak na razie najlepszy występ" - podsumował Michał Malitowski. Para otrzymała 36 punktów.

Ostatnią parą na parkiecie była para numer 3 Karolina Pisarek ze Szczecinka oraz Michał Bartkiewicz. Zatańczyli zmysłowe tango do utworu "Królowa łez" Agnieszki Chylińskiej. Ponieważ w filmie poprzedzającym występ mama Karoliny powiedziała, że modelka jest "przytulisią" Andrzej Grabowski postanowił to sprawdzić. W efekcie Karolina wyściskała wszystkich jurorów i na oceny zabrakło czasu. Para otrzymała 28 punktów.

Pary tańczyły też w dwóch tańcach grupowych. Ekipa "Wieś-but" złożona z par numer 9 (Wiesław i Janja), 6 (Michał i Julia), 1 (Ilona i Robert) i 11 (Natalia i Rafał) w strojach budowlańców wykonała quickstepa do utworu z serialu "Alternatywy 4". "To była budowlana taneczna fuszerka" - oceniła Iwona Pavloivić. Najwięcej pochwał zebrał Michał Mikołajczak, udający pijanego majstra. Michał Malitowski oznajmił, że taniec był nudny. Za swój występ budowlańcy otrzymali 29 punktów, które zostały dodane do punktów zdobytych w tańcach indywidualnych.

Ekipa "Kliniarze" złożona z par numer 5 (Agnieszka i Dominik), 8 (Jamala i Jacek), 3 (Karolina i Michał) i 10 (Jacek i Michał) z akcesoriami do sprzątania zatańczyła cha-chę do utworu "Shoop shoop song" Cher. "To też jaj nie urwało, ale było więcej tańca. Moim zdaniem jest pozamiatane" - ocenił Michał Malitowski. "Ja na szczęście jaj nie posiadam, kręgosłup owszem, dobrze, że przyszliście i posprzątaliście po tej fuszerce" - dodała Iwona. Za swój występ otrzymali 35 punktów, które zostały dodane do punktów zdobytych w tańcach indywidualnych.

Po podliczeniu punktów i zsumowaniu głosów od widzów okazało się, że z programem musiała pożegnać się para numer 5 Agnieszka Litwin z Zielonej Góry oraz Dominik Rudnicki - Sipajło.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy