Stephen “tWitch” Boss nie żyje. 40-letni tancerz i didżej popełnił samobójstwo
Nie żyje Stephen “tWitch” Boss - tancerz, didżej i producent wykonawczy programu “The Ellen DeGeneres Show". 40-latek popełnił samobójstwo.
Informację o śmierci Bossa potwierdziła w rozmowie z portalem People żona didżeja - Alliosn Holker.
"Z najcięższym sercem chciałam podzielić się informacją, że mój mąż Stephen opuścił nas" - napisała Holker w specjalnym oświadczeniu. "Stephen rozświetlał każdy pokój, do którego wchodził. Ponad wszystko stawiał rodzinę i przyjaciół" - podkreśliła wdowa po Bossie. "Był kręgosłupem naszej rodziny, najlepszym mężem i ojcem oraz inspiracją dla swoich fanów" - kontynuowała Holker.
"Powiedzieć, że pozostawił po sobie dziedzictwo, byłoby niedomówieniem. Jego pozytywny wpływ będzie jeszcze [długo] odczuwalny" - zakończyła Holker, prosząc o uszanowanie prywatności rodziny w czasie żałoby.
Boss i Holker byli małżeństwem od 2013 roku. Byli współprowadzącymi dokumentalny serial “Disney’s Fairy Tale Weddings". Mieli trójkę dzieci.
Bossa pożegnała na Twitterze Paula Abdul. "Każdego dnia witał świat pięknym uśmiechem, który był bezpośrednim odbiciem jego pięknego serca. Oświetlał [nas] prawdziwym talentem, którego dziedzictwo i wpływ będzie trwał w tanecznej społeczności" - napisał Abdul.