"Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Czy Piotr i Dorota stworzą udany związek?

"Ślub od pierwszego wejrzenia" znów w telewizji. Widzowie z niecierpliwością czekają na historie kolejnych ochotników, którzy postanowili stanąć przed ołtarzem z nieznaną sobie wcześniej osobą. Każde z nich uwierzyło i zaufało psychologom. Czy eksperci po wielu rozmowach i analizach ankiet dopasowali do nich odpowiedniego partnera czy partnerkę? Czy w tym, siódmym już sezonie, uda się stworzyć trwałe małżeństwa? Czas pokaże. 

W tej edycji zabrakło Piotra Mosaka. Skład psychologów, którzy współpracują z uczestnikami, tworzą tym razem znani z poprzednich odcinków Magdalena Chorzewska i Bogusław Pawłowski. Dołączyła do nich psycholog Karolina Tuchalska-Siermińska.

Dorota ma 29 lat i mieszka w Lublinie. Sama przyznała, że wiele czasu zajęło jej polubienie siebie. Nie czuła też wcześniej potrzeby ustatkowania się i żyła "z dnia na dzień". Nigdy nie była w poważnym związku, nie mieszkała też nigdy poza rodzinnym domem. Przyszedł jednak czas na życiowe zmiany. Teraz wie, że jest gotowa na założenie własnej rodziny i jej marzeniem jest relacja z kochającym mężczyzną. Nawet jeżeli to oznaczałoby wyprowadzkę z miasta, w którym się wychowywała. 29-latka jest zdecydowana na ten krok, a jej najbliżsi przyznają zgodnie, że Dorota jest niezwykle pewną siebie kobietą, która jak coś sobie postanowi, to dąży do realizacji celu. 

Piotr ma 34 lata i pochodzi ze Zduńskiej Woli. Jego życie jest ustabilizowane - ma własne mieszkanie, stałą pracę -  jest specjalistą do spraw logistyki w lokalnej firmie handlowo-usługowej i wiele pasji. Jedyne, czego mu w życiu brakuje, to szczęśliwy związek. Jak sam przyznał, ma ze sobą kilka relacji z kobietami, jednak jeszcze do tej pory nie znalazł prawdziwej miłości.

Autor: Katarzyna Solecka

Zobacz też:

"Barwy szczęścia": Odcinek 2602. Sergiusz wyprosi Sławkę i Justina z cmentarza!