"Ślub od...": Julia znalazła miłość poza programem
"Ślub od pierwszego wejrzenia" budzi kontrowersje, ale również ogromne zainteresowanie. Chociaż nie wszystkie pary zostają z sobą na dłużej, to udowadniają, że miłość sama nas znajdzie. Ostatnio Julia Gołębiowska wyznała, że nie jest już singielką, jednak rozwód z Tomaszem jest jeszcze w toku. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała więcej o kulisach rozstania i nowym partnerze.
Julia Gołębiowska jest jedną z najbardziej lubianych uczestniczek "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Mimo że w programie trafiła na partnera, z którym nie udało jej się stworzyć żadnych relacji, to niedługo po finale los się do niej uśmiechnął. Jak sama przyznaje, gdyby nie udział w telewizyjnym eksperymencie, jej obecny partner nie odezwałby się do niej za pośrednictwem mediów społecznościowych. W rozmowie z Kaliną Szymankiewicz z cozatydzien.tvn.pl zdradziła kilka szczegółów na ten temat i relacji, jakie łączą ją z ukochanym.
"Czuję, że znalazłam bratnią duszę i tworzę z partnerem coś wyjątkowego. Bardzo dobrze się rozumiemy. Na swojej drodze spotykałam różnych mężczyzn, ale nie doświadczyłam wcześniej takiego porozumienia, jak teraz" - przyznała bohaterka popularnego show. Dodała też, że ceni swojego wybranka za doskonałe poczucie humoru, szczerość, lojalność i dobre serce" - przyznaje Gołębiowska.
W czasie wywiadu opowiedziała też o początkach ich znajomości: "Mój partner odezwał się do mnie pierwszy na Instagramie. Nie śledził moich losów w "Ślubie od pierwszego wejrzenia", ale przeglądał Internet i zobaczył jeden z artykułów o mnie. Spodobałam mu się wizualnie i zaczął czytać komentarze na mój temat, które były bardzo pochlebne. To go zaintrygowało, postanowił napisać do mnie i sprawdzić, jaką naprawdę jestem osobą. Tak to się wszystko zaczęło".
Julia Gołębiowska w rozmowie zdradziła też, że rozwód z Tomaszem ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już wkrótce stanie się faktem. Wtedy ze spokojem zacznie oficjalnie nowy rozdział życia. 26-latka przyznała, że termin jest już ustalony. Dodała też, że z uczestnikiem telewizyjnego eksperymentu niewiele ją już łączy. "Od wielu tygodni nie mamy żadnego kontaktu. Wcześniej wymienialiśmy się tylko informacjami dotyczącymi rozwodu. Mamy już wyznaczoną datę. Rozprawa odbędzie się za kilka tygodni".