Skandal w TVP?! Tak prowadzące zawstydzały uczestniczkę

Popularny stylista zdecydował się zamieścić długi wpis na swoim InstaStories tuż po tym, jak zapoznał się z najnowszym odcinkiem programu "Zacznij od nowa". Mężczyzna nie ukrywał zażenowania. Zachowanie ekspertek programu nazwał wprost body shamingiem, czyli fatfobią. We wspomnianym odcinku kobiety postanowiły ocenić, w jaki sposób prezentuje się sylwetka uczestniczki.

"Ula nie widzi w sobie mankamentów. Ja widzę bardzo dużo. Pierwsza rzecz - jest otyła i to nie jest minus trzy a plus dziesięć - zawtórowała jej koleżanka - Talii nie ma! W ogóle! Jest brzuch, który bardzo ładnie ukryty jest w bieliźnie. Ale umówmy się, wyjdzie na plażę i będzie cała prawda. Naga prawda! - dyskutowały.

Chowański w dosadnych słowach podsumował to, co wydarzyło się w programie. Uznał, że poglądy ekspertek zatrzymały się na latach 90., a ich słowa były zwyczajnie krzywdzące.

"Jestem przekonany, że prowadzące nie zdają sobie sprawy z negatywnego przekazu, jaki niosą. Pewnie myślą, że "pomagają" pogubionym kobietom i czynią dobro. Formuła takich programów to jeden wielki spot reklamowy: klinik, zabiegów, wypełniaczy, diet itp." - dowodził.

Wydarzenia opisane przez stylistę miały miejsce w 16. odcinku "Zacznij od nowa", który gości na antenie TVP2.