"Sędzia Anna Maria Wesołowska": Prawnik z serialu oszukiwał klientów
Prawnik Artur Łata, znany z paradokumentalnego serialu "Sędzia Anna Maria Wesołowska", stracił prawo do wykonywania zawodu - informuje "Gazeta Wrocławska".
Artur Łata występował w serialu "Sędzia Anna Maria Wesołowska" w charakterze oskarżyciela w latach 2006-2011.
Okręgowa Rada Adwokacka odebrała mu prawo do wykonywania zawodu po tym, jak udowodniono mu, że oszukiwał swoich klientów. Przyjmował wynagrodzenie, ale zaniedbywał swoje obowiązki.
"Nigdy nie było tak, że wziąłem pieniądze i nie zajmowałem się sprawą. Zrobiono mi świństwo. Swoje obowiązki wykonywałem rzetelnie" - Artur Łata tłumaczył się "Gazecie Wrocławskiej".
Dziennik przywołuje świadectwo jednego z oszukanych przez Łatę mężczyzn.
"Już w czasie zawieszenia przyjął ode mnie sprawę. Zapłaciłem mu prawie 80 tysięcy złotych, a on nic nie zrobił. Dopiero niedawno dowiedziałem się, że jest zawieszony. Jak się ze mną nie rozliczy, to złożę zawiadomienie do prokuratury. Mecenas Łata miał poprowadzić sprawę o odroczenie wykonania kary za oszustwa" - mówił Roman B. z Opolszczyzny.
Artur Łata tłumaczył, że jest niewinny. "Nie przyjąłem żadnego zlecenia w czasie, gdy mnie zawieszono. Nie dostałem prawie 80 tysięcy złotych, tylko znacznie mniej. W sprawie tego pana robiłem to, co do mnie należało jako do adwokata" - mówił "Gazecie Wrocławskiej".
W 2016 roku Łata został skazany przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za przywłaszczenie pieniędzy klientów. Prawnik miał rok na zwrot trzem pokrzywdzonym przez niego osobom łącznie prawie 17,5 tysięcy złotych.
Łata zapowiedział, że nie zwróci pieniędzy a jego sprawą zajął się kurator sądowy.