"Sanatorium miłości": Iwona o związku z Gerardem: "Sama radość"
Iwona i Gerard z 2. edycji "Sanatorium miłości" gościła u siebie ekipę z telewizji śniadaniowej. Kuracjuszka otwarcie wyznała, że między zakochanymi wciąż jest dużo uczuć.
Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz poznali się dzięki programowi TVP "Sanatorium miłości". Pochodząca z Radomska fizjoterapeutka od razu przyciągnęła uwagę kuracjuszy, biorących udział w 2. edycji show, ale to właśnie Gerard zdobył jej serce.
81-latek i jego młodsza partnerka razem mieszkają, a niedawno gościli u siebie ekipę "Pytania na śniadanie". Podczas krótkiej rozmowy para opowiedziała m.in. o intymnym aspekcie ich relacji.
W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem, reporterem "Pytania na śniadanie", Iwona z "Sanatorium miłości" otwarcie przyznała, że między nią a Gerardem niezmiennie panuje namiętność.
"Kiedy mieliśmy wystąpienie w 'Pytaniu na śniadanie' panem Lwem Starowiczem, usłyszeliśmy z jego ust, że okres godowy trwa około 1,5 roku. U nas nadal trwa!" - wyznała.
Uczestniczka 2. sezonu "Sanatorium miłości" podkreśliła także, że wraz z partnerem bardzo dużą uwagę przywiązują do drobnych gestów:
"Jesteśmy radośni, jesteśmy dla siebie bardzo troskliwi, nasza miłość oparta jest na pięknej przyjaźni, dbamy o siebie. Czasami ludzie są zamknięci na dotyk, na uśmiech, na dawanie radości drugiej osobie. A to jest po prostu sama radość" - dodała.
W 2021 roku, podczas swoich 80. urodzin, Gerard Makosz oświadczył się ukochanej, która oczywiście powiedziała TAK. Para na razie nie zdradziła publicznie swoich ślubnych planów.